Jeśli w środę termometry w Chicago wskażą zapowiadane przez synoptyków 64 stopnie Fahrenhaita, wyrównany zostanie rekord sprzed 50 lat.
W tym tygodniu mogliśmy odczuć wzrost temperatur, jednak po rekordowo ciepłej środzie, kiedy synoptycy zapowiadają 64 stopnie, czeka nas kolejne ochłodzenie wraz z nadejściem zimnego frontu atmosferycznego. Ochłodzeniu mogą towarzyszyć burze i opady w środę wieczorem oraz silne wiatry. Według serwisu pogodowego, w północno-zachodnim Illinois porywy mogą przekraczać 60 mil na godzinę.
The threat for damaging winds is increasing Wednesday night into Thursday, especially across northwestern Illinois. Prepare for downed tree limbs and local power outages. In addition, lawn decorations and trash bins may blow away. #ilwx #inwx pic.twitter.com/apd2F3sfAP
— NWS Chicago (@NWSChicago) December 14, 2021
Ustanowiony w rejonie Chicago rekord ciepła dla 13 grudnia to 67 stopni z 1975 roku, natomiast najzimniej było w 1975 roku, kiedy termometry wskazywały -9 stopni Fahrenheita. Rekordowe zimno dla 15 grudnia to również ustanowione w 1901 roku -12 stopni.
Według serwisów pogodowych niespotykana pogoda jest typowa dla lat, w których panuje typu klimatu La Nina, dla którego charakterystyczne są gwałtowne wahania i duża zmienność. Wśród niezwykłych zdarzeń pogodowych, których doświadczyliśmy już tej zimy w Chicago, jest pierwsze grudniowe tornado.
jm