Po ponad 6 miesiącach wojny na Ukrainie kraj przeszedł do kontrofensywy. W tym tygodniu administracja prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego obwieściła odbicie z rąk Rosjan ponad 6 tys. kilometrów kwadratowych okupowanego terytorium. Wyzwolono niemal 400 miejscowości.
Lokalne władze informują, że rosyjscy żołnierze w pośpiechu opuszczają swoje pozycje na Ukrainie zostawiając stanowiska dowodzenia czy amunicję. Ukraina odzyskała okupowany przez Rosję spory obszar na wschód od Charkowa, jednego z największych miast w tym kraju. Za szczególnie ważne uważa się odbicie Iziumu, węzła komunikacyjnego przy granicy Donbasu, gdzie toczą się najcięższe walki.
Szybkie natarcie sił ukraińskich w obwodzie charkowskim i odbicie z rąk Rosjan szeregu miejscowości na tym terenie odcięło wojska rosyjskie w Ukrainie od ważnych szlaków zaopatrzenia – powiedział ukraiński ekspert wojskowy Pawło Łakijczuk. Wrześniowa ofensywa ukraińskiej armii jest pierwszym tak potężnym postępem od momentu rozpoczęcia wojny 24 lutego. Kontrofensywa na odcinku charkowskim była zaskoczeniem dla wielu obserwatorów wydarzeń na Ukrainie.
Kreml potwierdza straty
Po raz pierwszy od początku inwazji Moskwa otwarcie uznała swoją porażkę” – zwraca uwagę w najnowszej analizie amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW). Rzecznik Kremla początkowo milczał, ale po kilku dniach nazwał paniczny odwrót „przegrupowaniem wojsk”. Koncentrację ukraińskich wojsk na południowym odcinku frontu potwierdził też Władimir Rogow, stojący na czele prokremlowskiego ruchu "Jesteśmy z Rosją".
„Takie zgrupowane na naszej linii frontu, w obwodzie zaporoskim, nie było dotąd widziane. Jest ich naprawdę wielu. Gdybym miał wymienić wszystkie jednostki nie wystarczyłoby nam czasu na antenie” - powiedział Rogow w rozmowie z rosyjską telewizją.
Nie wiadomo, jak duża liczba rosyjskich żołnierzy poddała się w obwodzie charkowskim, ani ilu mundurowych zostało wziętych do niewoli. Oddziały ukraińskie, używając systemów rakietowych, wystrzeliwują w kierunku wojsk Rosji "pociski agitacyjne". Każdy zawiera 1.5 tys. ulotek z radą, by się poddać i instrukcjami, jak to zrobić. Ukraińcy kierują te apele np. do prorosyjskich separatystów. Powagę sytuacji potwierdzają też prośby rosyjskich urzędników dotyczące wznowienia negocjacji z Ukrainą. „Na ten moment Kijów nie wyraził na to zgody” – podaje portal Hromadske.
Stany Zjednoczone komentują
„Jasne jest, że Ukraińcy poczynili znaczne postępy, ale trudno powiedzieć, czy jest to punkt zwrotny tej wojny” – powiedział prezydent USA Joe Biden. Mimo wyparcia Rosjan przez Ukrainę z bastionów w obwodzie charkowskim, Rosja nadal kontroluje ok. 20 proc. terytorium Ukrainy. Z kolei dziennik New York Times twierdzi, że ukraiński zryw był możliwy dzięki danym i materiałom pozyskanym od amerykańskiego wywiadu. Według gazety USA dostarczają Ukrainie informacje o rosyjskich stanowiskach dowodzenia, składach amunicji i innych celach strategicznych.
Stany Zjednoczone są głównym sponsorem ukraińskiej armii
Od początku wojny USA dostarczyły Ukrainie uzbrojenie warte ponad 10 mld dolarów, w tym zestawy rakietowe HIMARS, które odgrywają ważną rolę w wyrównywaniu przewagi ogniowej, jaką dysponowała Rosja na frontach. Biały Dom poinformował, że w najbliższych dniach ogłosi kolejny pakiet pomocy wojskowej dla Kijowa.
fk