Gospodarka USA zyskała w maju 390 tysięcy miejsc pracy, co jest wynikiem lepszym o ok. 60 tysięcy od oczekiwanego, pomimo obaw o spowolnienie gospodarcze i utrzymujące się tempo inflacji – poinformowało w piątek Bureau of Labor Statistics.Jednocześnie stopa bezrobocia utrzymywała się w maju na poziomie 3,6%, tuż powyżej najniższego poziomu od grudnia 1969 roku.
Ekonomiści ankietowani przez Dow Jones oczekiwali, że zatrudnienie poza rolnictwem wzrośnie o 328 tys., a stopa bezrobocia spadnie do 3,5%. Majowa liczba stanowi spadek w stosunku do kwietniowych 436 tysięcy i mimo lepszych od oczekiwań wyników, jest najniższym miesięcznym przyrostem miejsc pracy od kwietnia 2021 roku.
„Pomimo lekkiego przestoju, rynek pracy wyraźnie utrzymuje wysokie obroty i odrzuca obawy dotyczące pogorszenie koniunktury” - mówi Daniel Zhao, starszy ekonomista Glassdoor. „Nadal widzimy oznaki zdrowego i konkurencyjnego rynku pracy, bez naciskania hamulców”.
Średnie wynagrodzenie godzinowe wzrosło o 0,3% od kwietnia, nieco mniej niż przewidywane 0,4%. Wzrost płac o 5,2% w stosunku do maja 2021 był zgodny z oczekiwaniami.
Pomimo ciągłego wzrostu zatrudnienia rynek nie odzyskał jeszcze wszystkich stanowisk utraconych podczas pandemii. Całkowite zatrudnienie utrzymuje się o 440,000 poniżej poziomu sprzed Covid.
Prognozy
Raport budzi obawy, że wyższa inflacja wraz z wydarzeniami geopolitycznymi, w tym wojną na Ukrainie i ograniczeniami Covid w Chinach, może wpłynąć na amerykańską gospodarkę, która w pierwszym kwartale skurczyła się w tempie 1,5%.
Chociaż ostatnio pojawiły się oznaki, że inflacja może zwalniać, obecne jej tempo jest wciąż rekordowe. Ceny paliw są na rekordowym poziomie – średnia krajowa cena galona to $4,76 co oznacza wzrost o 13% w okresie miesiąca i ponad 56% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.
Według Rezerwy Federalnej wzrost gospodarki ma wynieść w drugim kwartale zaledwie 1,3% i może zapowiadać nadchodzącą recesję. Chcąc kontrolować inflację, Fed próbuje spowolnić gospodarkę serią podwyżek stóp procentowych. Przewiduje się dalszy ich wzrost w nadchodzących miesiącach, dopóki inflacja nie spadnie do poziomu wyznaczonego przez bank centralny na poziomie 2%.
W raporcie Fed na początku tego tygodnia stwierdzono, że firmy wyrażają coraz większe obawy dotyczące perspektyw na przyszłość – osiem z 12 okręgów banku centralnego zgłosiło spowolnienie wzrostu, a cztery wyraźnie wskazały na obawy związane z recesją.
RJ
