Urzędnicy University of Illinois twierdzą, że wzrost liczby zgłaszanych przypadków niewłaściwego postępowania seksualnego ze strony pracowników, był prawdopodobnie spowodowany ruchem #MeToo, obowiązkowym szkoleniem pracowników i nowym sposobem składania skarg drogą elektroniczną.
Uniwersyteckie biuro ds. różnorodności, równości i równego traktowania, rozpatrzyło około 50 spraw związanych z oskarżeniami dotyczącymi zachowania seksualnego z udziałem pracowników wydziałów, personelu czy zatrudnionych studentów, zarówno w 2016 jak i 2017 roku. To wzrost z 30 przypadków z 2015 roku i 26 przypadków w 2014. Zgłoszone sytuacje obejmowały molestowanie seksualne lub dyskryminację ze względu na płeć, przemoc na randkach, prześladowanie oraz napaści na tle seksualnym.
Dane są niezależne od skarg wniesionych przez studentów przeciwko innym studentom, które są rozpatrywane przez biuro kampusu Title IX.
Wiele skarg pochodzi od byłych uczniów i dotyczy zdarzeń sprzed wielu lat – powiedziała Heidi Johnson, dyrektor biura. Składanie tych raportów zostało prawdopodobnie zapoczątkowane przez krajowy ruch #MeToo, dodała.
Ruch stworzył przestrzeń publiczną do rozmów o nękaniu i niewłaściwym zachowaniu – powiedziała Collen Murphy, profesor prawa na uniwersytecie.
„Jeśli ludzie doświadczyli rzeczy, które chcieli zgłosić lub po prostu sprawiły, iż czuli się niekomfortowo, teraz widzą, że nie są w tym sami, że istnieje szerszy, systemowy problem, do którego pasuje również ich historia, więc nie jest to zaskakujące, że próbują szukać sposobów, aby rozwiązać problem i spróbować poradzić sobie z własną sytuacją” – powiedziała Murphy.
Internetowy system składania raportów, wprowadzony w 2015 roku, zapewnia wygodny i prywatny sposób zgłaszania przypadków nadużyć. Uczelnia rozpoczęła również obowiązkowe szkolenie w zakresie molestowania seksualnego dla wszystkich pracowników w 2016 roku. Inne grupy lub departamenty mogą poprosić o dodatkowe szkolenia, poinformowała Johnson.
„Otrzymaliśmy wiele wniosków szkoleniowych w tym roku, w oparciu o to, co się dzieje w mediach” – powiedziała. „Chcą, aby pracownicy zrozumieli ten temat nieco lepiej”.
Monitor
