Ze względu na aktualną pogodę, ciągły mróz i odwilże, miejskie ekipy zajmujące się naprawą dziur w nawierzchni ulic, są zajęte przez siedem dni w tygodniu. Każdego dnia na ulice miasta wyjeżdża około 30 załóg.
„Średnio łatamy od 3,000 do 6,000 dziur dziennie” – powiedział Maureen West z chicagowskiego departamentu transportu.
Miasto poinformowało, że w tym roku naprawionych zostało ponad 172,000 dziur. Ale nie jest to niezwykła liczba.
Pomimo normalnej zimy, skargi na ilość dziur i uszkodzeń nawierzchni wzrosły o 14 procent – wynika z analizy przeprowadzonej przez Chicago Sun-Times.
Rada miejsca Chicago zwykle rozpatruje niewielką ilość roszczeń dotyczące odszkodowań w lutym, ale w ubiegłym miesiącu napłynęło ponad 220 wniosków o zwrot kosztów poniesionych przez kierowców napraw. Biuro urzędu miejskiego rozpatruje roszczenia, które mogą wynosić do 2,000 dolarów.
Załogi zajmujące się naprawą ulic pracują nawet przy ujemnych temperaturach, tylko deszcz i śnieg zatrzymują prace.
Monitor