Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył w środę do Stanów Zjednoczonych - to jego pierwsza podróż poza swój kraj od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji 300 dni temu. Celem podróży jest mobilizacja najważniejszego międzynarodowego partnera do trwałej pomocy wojskowej i gospodarczej.
Podróż, którą w ciągu ostatniego tygodnia potajemnie zorganizowali amerykańscy i ukraińscy urzędnicy, wiązała się z dużym ryzykiem. Po przybyciu pociągiem do Polski Zełenski poleciał do Waszyngtonu na pokładzie amerykańskiego samolotu wojskowego - poinformowały amerykańskie władze. Przybył do USA krótko po południu, gdzie wylądował w Joint Base Andrews, niedaleko Waszyngtonu.
Zełenski przybył do Białego Domu tuż po godzinie 14:00 czasu wschodniego, w swojej znanej już wojskowej, zielonej koszuli.
„Rozumiem, że mamy bardzo ważne tematy i będziemy je wszystkie omawiać, tak wiele wyzwań na Ukrainie, w Europie, na świecie, od energii po sytuację na polu bitwy” – powiedział Zełenski w Gabinecie Owalnym. „Ale przede wszystkim wyrażam naprawdę wszelkie wyrazy uznania płynące z mojego serca, z serca Ukraińców, wszystkich Ukraińców, z naszego narodu”.
Tuż przed przybyciem Zełenskiego administracja Bidena ogłosiła, że wyśle Ukrainie dodatkową pomoc w zakresie bezpieczeństwa o wartości prawie 2 miliardów dolarów, w tym nowy system obrony powietrznej. Po popołudniowej konferencji prasowej w Białym Domu Zełenski przemówi do członków Kongresu na Kapitolu w czasie największej oglądalności, ok. Godziny 7.30 wieczorem.
Dlaczego teraz
Wizyta ukraińskiego przywódcy w Waszyngtonie, która ma trwać zaledwie kilka godzin, stanowi niezwykły moment w okresie 10 miesięcy od rozpoczęcia wojny przez Rosję.
Ma ona w poruszający sposób zademonstrować ciągłe amerykańskie zaangażowanie na Ukrainie w momencie, gdy testowana jest zdolność Bidena do utrzymania tego poparcia w kraju i za granicą.
To również okazja dla Bidena i czołowych amerykańskich urzędników do wysondowania Zełenskiego na temat tego, jak postrzega on trajektorię konfliktu i do przedstawienia swoich przemyśleń na temat tego, co byłoby potrzebne, aby doprowadzić wojnę do końca.
„Razem z naszymi partnerami zamierzamy również obciążyć Kreml kosztami i wspierać Ukrainę w dążeniu do sprawiedliwego pokoju” – powiedział Biden w Gabinecie Owalnym, nawiązując do słów Zełenskiego, że ma nadzieję na zakończenie wojny. „Prezydencie Zełenski, Stany Zjednoczone stoją po stronie dzielnych ludzi na Ukrainie”.
Bezpieczeństwo podróży
Zełenski przybył do Polski pociągiem w ramach swojej podróży do Stanów Zjednoczonych w środę. Telewizja TVN uchwyciła moment, w którym przyjechał on pociągiem do Przemyśla, w pobliżu wschodniej granicy. Widziano go wtedy w samochodzie czekającym na odjazd w konwoju.
W związku z obawami, że Rosja zechce unieszkodliwić prezydenta Ukrainy, wokół jego podróży wprowadzono ścisłe środki bezpieczeństwa. Z tego powodu nawet wyżsi urzędnicy państwowi Ukrainy, a także pracownicy ambasady w USA, nie zostali poinformowani o harmonogramie wizyty.
Według anonimowego źródła telewizji CNN ryzyko należało tak skalkulować, aby prezydent Ukrainy mógł odbyć krótką zagraniczną podróż bez narażania sytuacji militarnej.
Trudny okres
W miarę jak wojna zbliża się do swojej pierwszej rocznicy, międzynarodowe poparcie dla Ukrainy jest wystawiane na próbę. Sankcje nałożone na Moskwę przyczyniły się do wzrostu cen energii, zwłaszcza w Europie, która jest w dużym stopniu uzależniona od rosyjskiej ropy i gazu. W Stanach Zjednoczonych republikanie, którzy w styczniu przejmują kontrolę nad Izbą Reprezentantów, zasygnalizowali, że nie zatwierdzą szybko nowych, dużych pakietów pomocowych dla Ukrainy.
Na polu bitwy Ukraina odzyskała kluczowe miasta i wykazała nieprawdopodobny opór wobec armii rosyjskiej. Ale prezydent Rosji Władimir Putin nie wykazuje żadnych oznak, że planuje złagodzić sytuację i bezwzględne ataki na cywilną infrastrukturę energetyczną w środku zimy.
Nowa pomoc wojskowa obejmuje kluczowy system rakietowy
Nowy pakiet pomocy o wartości 1,8 miliarda dolarów obejmuje system rakiet ziemia-powietrze Patriot, o który od dawna prosiła Ukraina.
W przeciwieństwie do mniejszych systemów obrony powietrznej, baterie rakiet Patriot wymagają znacznie liczniejszych załóg, co wymaga większego personelu do ich prawidłowej obsługi. Szkolenie trwa zwykle wiele miesięcy, a Stany Zjednoczone będą teraz przeprowadzać je pod presją niemal codziennych ataków powietrznych ze strony Rosji.
Wysoki urzędnik administracji powiedział, że wojska amerykańskie będą szkolić Ukraińców w korzystaniu z systemu w kraju trzecim, najprawdopodobniej w bazie armii amerykańskiej w Grafenwoehr w Niemczech.
Rosja ostrzega
Rosja ostrzegła przed nieokreślonymi „konsekwencjami”, jeśli Stany Zjednoczone dostarczą Ukrainie rakiety Patriot, postrzegając te dostawy jako dalsze zaangażowanie USA w wojnę. USA dały jednak jasno do zrozumienia, że prezydent Biden pozostaje niezłomny w utrzymywaniu Stanów Zjednoczonych z dala od bezpośredniego konfliktu z Rosją, pomimo zwiększonej pomocy w zakresie bezpieczeństwa.
