Młodsze z dwójki dzieci krytycznie rannych w wypadku, do którego doszło w dzielnicy Bronzeville w ubiegły piątek, zmarło w poniedziałek w szpitalu.
Policja poinformowała, że w Hyundaia Elantrę, w którym jechała dwójka małych dzieci, uderzył Dodge Charger, prowadzony przez 23-letniego mężczyznę. Dzieci podróżowały na tylnym siedzeniu samochodu bez odpowiednich fotelików.
Młodsze z dzieci, 2-letnia dziewczynka zmarła w poniedziałek rano w wyniku odniesionych obrażeń. Stan 6-letniego dziecka ustabilizował się przez weekend.
Według policyjnych ustaleń, 23-letnia Dyanna Davis, kierująca Hyundaiem, nie miała ważnego prawa jazdy ani ubezpieczenia, a dzieci nie były odpowiednio przypięte w czasie jazdy. Kobieta usłyszała zarzuty w związku z jazdą bez ubezpieczenia i prawa jazdy i stworzenia zagrożenia dla życia dziecka.
Kierowca Dodge’a Chargera został oskarżony o nieograniczenie prędkości, aby uniknąć wypadku.
Monitor