Odnaleziono ciało poszukiwanego mężczyzny, którego kajak wywrócił się z powodu złych warunków pogodowych na jeziorze Michigan dwa tygodnie temu.
Ciało 20-letniego Sebastiana Duncana zostało znalezione w sobotę, niedaleko Fort Sheridan, w pobliżu plaży w Highland Park, miejscu, z którego mężczyzna wspólnie z kolegą wypłynęli na wodę.
Wysokie fale, spowodowane silnym wiatrem, doprowadziły do wywrócenia się obu kajaków, a mężczyźni trzymali się wioseł, aby utrzymać się na wodzie. Żaden z nich nie miał na sobie kamizelki ratunkowej. Duncan w pewnym momencie wypuścił wiosło i zniknął pod wodą, a jego towarzyszowi udało się dopłynąć do brzegu i wezwać pomoc.
Rodzina o znalezieniu ciała została poinformowała w sobotę. W niedzielę otrzymali informacje, że dokumentacja medyczna potwierdziła, że odnaleziono zaginionego kajakarza.
„Przez ostatnie dwa tygodnie musiałem zmierzyć się z myślą, że mój syn zaginął i nigdy nie wróci. Ale wciąż istniała niewielka nadzieja i nie chciałem jej tracić” – powiedział Tony Duncan, ojciec ofiary. „Ten chłopak był pełen miłości, nie sprawiał żadnych problemów i tak bardzo troszczył się o innych. Był emocjonalnym lekarstwem na wszystkie problemy w naszej rodzinie”.
Tony Duncan dodał, że nie jest w stanie wystarczająco podziękować wszystkim osobom biorącym udział w poszukiwaniach jego syna, zarówno profesjonalistom, jak i wolontariuszom oraz wszystkim, którzy okazali swoje wsparcie.
„Ilość ludzi, których spotkałem, ilość wylanych łez, które widziałem – była tak ważna w czasie, gdy świat dookoła stał się zimny i mroczny” – powiedział.
Sekcja zwłok została zaplanowana na poniedziałek.
Monitor