Powoli obserwujemy spadek fali zachorowań spowodowanej wysoce zaraźliwym wariantem Omikron. Nie zmienia to jednak faktu, że liczba zgonów w całych Stanach Zjednoczonych zbliża się do kolejnego ponurego rekordu: 900,000 ofiar od początku pandemii.
Liczba ofiar śmiertelnych związana z pandemią koronawirusa w Stanach Zjednoczonych wyniosła ponad 897 tysięcy w piątek po południu, przy czym dzienna liczba zgonów wynosi średnio ponad 2,400.
Dzienna liczba nowych zachorowań spadła w całym kraju o prawie pół miliona od połowy stycznia, a krzywa ma tendencję spadkową w każdym stanie poza Maine. Liczby spadły z rekordowej średniej ponad 800,000 dziennie w połowie stycznia do ok. 357,000 obecnie. Spadła również Amerykanów przebywających w szpitalach z powodu Covid-19 w tym czasie o 15 procent.
Liczba zgonów rośnie w dalszym ciągu w co najmniej 35 stanach, odzwierciedlając opóźnienie między momentem zarażenia, a poważnym rozwinięciem się choroby.
jm