Lekarze w czterech kanadyjskich prowincjach otrzymali prawo przepisywania recept na… spacery. Recepta nie jest skierowaniem na badania, a biletem wstępu do 80 kanadyjskich parków narodowych. Wartość takiego „biletu” to 72 dolary kanadyjskie. Wystawiać receptę na spacery, tak samo jak receptę na leki, mogą już lekarze w Kolumbii Brytyjskiej, Manitobie, Ontario i Saskatchewan. Program o nazwie PaRx był przygotowywany od 2020 roku i docelowo ma być dostępny w całej Kanadzie.
PaRx – jak działa?
Jako że jest to program nowy, kanadyjscy lekarze otrzymali szczegółowe instrukcje. jak mają wystawiać recepty, bo proces różni się od tego tradycyjnego. Z kolei pacjenci otrzymują specjalny kod, którego można użyć na stronach PaRx, by sprawdzać, ile godzin spędza się na spacerach. Docelowo ma powstać specjalna aplikacja, która będzie to kontrolowała. Kanadyjscy lekarze zalecają, by spacerować przynajmniej 2 godziny tygodniowo, około 20-30 minut dziennie. W pierwszym etapie „spacerowych recept” taką możliwość otrzyma 100 pacjentów – jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to program zostanie rozbudowany. Recepty na spacery nie są ograniczone czasowo – do parku narodowego można wybrać się zarówno zimą, jak i latem.
"Biorąc pod uwagę rosnącą liczbę dowodów, które wskazują, że czas spędzony na łonie natury może poprawić wszystkie rodzaje różnych fizycznych i psychicznych aspektów zdrowotnych, mamy nadzieję, że nasz program PaRx nie tylko poprawi zdrowie pacjentów, ale także zmniejszy koszt systemu opieki zdrowotnej i pomoże rozpropagować zdrowy tryb życia” - mówi Prama Rahman, koordynator programu.
Jest medyczne uzasadnienie
To, że spędzanie czasu na świeżym powietrzu pozytywnie wpływa na zdrowie, nie jest odkryciem nowym, a potwierdzają to setki badań. W badaniu z 2019 roku stwierdzono, że osoby, które spędzały powyżej 120 minut na zewnątrz w tygodniu, odczuwały pozytywne skutki dla ich ogólnego stanu zdrowia i samopoczucia w porównaniu z tymi, którzy w ogóle nie wychodziły na zewnątrz. Wystarczy 20-minutowy spacer, aby w ludzkim organizmie spadł poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu. Pediatra z Waszyngtonu, dr Robert Zarr już w 2014 roku zaczął zlecał swoim młodym pacjentom zajęcia na świeżym powietrzu, a nawet stworzył wyszukiwarkę internetową z bazą danych lokalnych parków, aby ułatwić im proces poszukiwania najlepszego do tego miejsca.
fk