Większości z nas zdarzyło się skorzystać z Google w poszukiwaniu informacji na temat trapiących nas lub grożących nam dolegliwości.
Na przykład ostatniej zimy jak najwięcej chcieliśmy dowiedzieć się na temat grypy. Zwykle wraz z nadejściem wiosny i lata interesujemy alergiami, czy też przenoszoną przez kleszcze boreliozą.
Mimo zmiany sezonów i zainteresowań jedno hasło medyczne wybija się w tym roku na miejsce pierwsze wśród słów wpisywanych do przeglądarek internetowych przez mieszkańców Illinois.
Analiza przeprowadzona na zlecenie Medicare Health Plans wskazuje, iż hasłem tym jest "kiła" (syfilis), podczas gdy w całych Stanach Zjednoczonych pierwsze miejsce na liście zajmuje zespół nadpobudliwości "ADHD" (Attention Deficit Hyperactivity Disorder), drugie AIDS/HIV, a dopiero trzecie syfilis.
Naukowcy zaznaczają, iż częstotliwość, z jaką jakieś hasło wpisywane jest w danym rejonie do internetu, niekoniecznie oznacza, że stanowi tam problem. Najczęściej wskazuje, czym interesuje się lub czego obawia się zamieszkująca dany teren społeczność.
Niestety, w przypadku Illinois częstotliwość wpisywanych do wyszukiwarki Google haseł medycznych przekłada się na występujące tu problemy. Zwłaszcza w Chicago.
Doktor Terry Mason z Departamentu Zdrowia Publicznego w powiecie Cook przypomina, iż kiła nie jest najczęściej występującą chorobą przenoszoną drogą płciową.
"Znacznie wyższe prawdopodobieństwo zarażenia - nawet 55 razy wyższe - dotyczy chlamydii, a 15 razy wyższe rzeżączki" - mówi dr Mason, ale jednocześnie potwierdza, iż w samym Chicago liczba zachorowań na kiłę jest znacznie wyższa od średniej krajowej.
"Według Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC), powiat Cook i będące jego częścią Chicago znajduje się pod tym względem na drugim miejscu w kraju" - informuje dr Terry Mason - "W samym Chicago odnotowuje się około 30 zarażeń na każde 100 tysięcy mieszkańców, podczas gdy średnia dla całego kraju wynosi ok. 8.7 na 100 tysięcy osób."
Reszta powiatu Cook nie odstaje znacząco od średniej z całych Stanów Zjednoczonych, co oznacza, że ogniskiem choroby jest największe miasto naszego stanu.
Chorobą najczęściej przenoszoną drogą płciową jest w stanie Illinois chlamydia, na drugim miejscu znajduje się rzeżączka - informuje CDC. Jednak agencja dodaje, iż liczba zachorowań na kiłę wzrosła od 2015 roku aż o 21 procent. Obserwuje się też wzrost liczby zachorowań na rzeżączkę.
W całych Stanach Zjednoczonych w 2016 r. odnotowano ponad 2 miliony zachorowań na kiłę.
"Najbardziej niepokojący jest gwałtowny wzrost zachorowań na choroby weneryczne wśród młodzieży w wieku 15 - 24 lata" - uważa dr Mason.
Zaleca on częste badania na STD (Sexually Transmitted Diseases), ponieważ w większości przypadków, zwłaszcza w początkowym okresie, są one bezobjawowe, a dzięki wczesnemu wykryciu mogą być leczone odpowiednimi antybiotykami.
RJ
