Kiedy SARS-CoV-2, wirus wywołujący Covid-19, atakuje organizm, zwykle wchodzi przez nos lub usta, a następnie zapuszcza korzenie i zaczyna się replikować. Naukowcy starają się więc odpowiedzieć na pytanie, co by było, gdyby nigdy koronawirus nie zahaczał o górne drogi oddechowe? To obietnica szczepionek donosowych na Covid-19, które mają zapobiegać infekcji poprzez blokowanie wirusa w punkcie wejścia.
W USA nie jest jeszcze dostępna donosowa szczepionka przeciw Covid-19 – i nie wiadomo, czy i kiedy może się pojawić – ale pracuje nad nią wiele zespołów badawczych w USA (w tym Narodowy Instytut Alergii i Chorób Zakaźnych) oraz za granicą. Rosyjscy naukowcy testują już donosową formę swojej szczepionki Sputnik V na dorosłych ochotnikach, a badacze z Indii uzyskali zgodę na badanie fazy III.
Wielu ekspertów jest podekscytowanych perspektywą szczepionek donosowych na Covid-19. „Tak, z pewnością” - mówi Troy Randall, immunolog z University of Alabama w Birmingham, zapytany, czy warto badać ten temat.
W krajach takich jak Stany Zjednoczone, gdzie około 76% ludzi otrzymało co najmniej jedną dawkę szczepionki przeciwko Covid-19, szczepionki donosowe byłyby domyślnie stosowane głównie jako zastrzyki przypominające, a niektóre zespoły badawcze badają je specjalnie w tym zakresie. Ale jeśli okaże się, że są skuteczne i ostatecznie autoryzowane, mogą również zapewnić małym dzieciom i ludziom, którzy boją się igieł, więcej opcji.
Przed nami długa droga. Chociaż szczepionki doustne są dość powszechne, jedyną szczepionką donosową zatwierdzoną przez amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków do zwalczania patogenów układu oddechowego jest FluMist, który służy do zapobiegania grypie u osób w wieku od 2 do 49 lat. Szczepionka FluMist była rozwijany przez dziesięciolecia, ale została na krótko wycofana z rynku ze względu na problemy ze skutecznością, które mogą zapowiadać wyzwania czekające na naukowców pracujących nad stworzeniem szczepionki donosowej Covid-19. Mają oni jednak nadzieję, że szczepionki donosowe mogą pewnego dnia zrobić to, czego nie są w stanie nawet wysoce skuteczne szczepionki mRNA wyprodukowane przez Pfizer-BioNTech i Moderna: wystarczająco spowolnić przenoszenie, aby zakończyć pandemię.
Szczepionki przeciw Covid-19 podawane jako zastrzyk w ramię wprowadzają do organizmu materiał genetyczny wirusa SARS-CoV-2, ucząc układ odpornościowy, co ma zrobić, kiedy będzie miał do czynienia z wirusem. Te zastrzyki okazały się bardzo dobre w zapobieganiu poważnym chorobom i śmierci, ale mniej sprawne w blokowaniu infekcji – szczególnie przeciwko wysoce zaraźliwemu omikronowi.
Szczepionki donosowe mogą teoretycznie zapobiegać wielu infekcjom, zapewniając „lokalną” odporność tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna: nos.
„Najlepszą odporność na patogeny wirusowe uzyskuje się, naśladując w największym możliwym stopniu rzeczywistą infekcję bez powodowania choroby” – mówi Crowe. „Zatrzymanie wirusa już na początku, tuż przy drzwiach wejściowych, może się okazać bardzo skuteczne” – uważa dr James Crowe, dyrektor Vanderbilt University Medical Center’s Vaccine Center.
Jeśli zrobi się to dobrze, dodaje Crowe, szczepionki donosowe mogą być bardzo skuteczne, ale ich opracowanie jest trudne. Zazwyczaj używają żywych, ale osłabionych form wirusa, co stanowi wyzwanie. Jeśli forma wirusa będzie zbyt słaba, szczepionka nie zadziała, jeśli zbyt mocna, może nadmiernie stymulować układ odpornościowy, prowadząc do skutków ubocznych. Równowaga musi być idealna.
Nos jest również zupełnie innym środowiskiem niż mięsień naramienny, gdzie zazwyczaj wykonuje się zastrzyki. Jest to prawie bezpośrednia linia do mózgu, co wyraźnie wymaga innego zestawu środków ostrożności, mówi Crowe.
Nie jest to proste
Już pojawiły się niepowodzenia. W zeszłym roku firma biofarmaceutyczna Altimmune przestała testować kandydata na nosową szczepionkę przeciwko Covid-19 z powodu rozczarowujących wyników badań.
FluMist, szczepionka przeciw grypie nosowej stosowana w USA i po raz pierwszy zatwierdzona w 2003 roku, nie napotkała problemów z bezpieczeństwem, ale została na krótko wycofana z rynku z powodu problemów ze skutecznością. Komitet doradczy ds. szczepionek amerykańskiego Centrum Kontroli i Prewencji Chorób nie zalecił jej stosowania w 2016 r., powołując się na dane, że w poprzednim sezonie grypowym była skuteczna tylko w 3%. Zmodyfikowana wersja szczepionki wróciła na rynek w sezonie2018-2019.
Mimo to FluMist nie jest dopuszczony dla osób w wieku 50 lat i starszych lub młodszych niż 2. Nie jest również zalecany w przypadku osób z obniżoną odpornością i przy niektórych chorobach płuc, takich jak astma. Dzieje się tak, ponieważ zawiera żywy, ale osłabiony wirus: skuteczny sposób na wywołanie odpowiedzi immunologicznej, ale taki, który może prowadzić do potencjalnie poważnych skutków ubocznych u osób z chorobami współistniejącymi.
Stworzenie szczepionki do zwalczania wirusów, które często mutują, takich jak grypa i SARS-CoV-2, zawsze będzie stanowić wyzwanie, niezależnie od tego, czy naukowcy pracują nad zastrzykiem podawanym w ramię czy szczepionką donosową.
Jak dotąd szczepionki przeciw COVID-19 oparte na mRNA dobrze radzą sobie z nowymi wariantami, zapewniając silną ochronę przed ciężką chorobą i śmiercią. Omikron okazał się jednak najlepszym dotychczas wariantem w unikaniu odporności nabytej przez szczepionkę, powodując rekordową liczbę przypadków i obciążając system opieki zdrowotnej. To podkreśla potrzebę narzędzia, które może zapobiegać infekcjom, a także ciężkim chorobom.
„Naprawdę celem jest zmniejszenie, a nawet wyeliminowanie transmisji”, mówi Tianyang Mao, absolwent Yale School of Medicine i współautor badania dotyczącego przypominających szczepionek donosowych przeciwko Covid-19.
Po dwóch latach pandemii COVID-19 potrzeba jest jasna. Ale Goldman-Israelow z Yale mówi, że jego zespół jest zmotywowany do stworzenia szczepionki do nosa nie tylko na tę pandemię, ale także na następną. Posiadanie gotowej technologii może znacznie wzmocnić reakcję naszego kraju, gdy następnym razem pojawi się nowe zagrożenie – podobnie jak dziesięciolecia prac nad szczepionkami mRNA dobiegły końca w samą porę, aby pomóc w pandemii Covid-19.
jm