Samolot linii American Airlines w piątek po południu stanął w płomieniach na pasie lotniska O'Hare. Na pokładzie znajdowało się 161 pasażerów i 9 członków załogi.
Pożar samolotu lecącego do Miami został spowodowany przez awarię silnika. Do zdarzenia doszło w piątek, kilka minut po godz. 2 po południu, kiedy samolot był już gotowy do startu z pasażerami na pokładzie.
Wszystkich pasażerów ewakuowano, dwadzieścia osób zostało hospitalizowanych po odniesieniu niewielkich obrażeń, głównie zadrapań i potłuczeń.
Ugaszenie pożaru zajęło strażakom tylko kilka minut.
Pas startowy, na którym doszło do wypadku, pozostał zamknięty w sobotę i otwarty ponownie w niedzielę rano.
Monitor