----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

07 kwietnia 2025

Udostępnij znajomym:

Przez ułamek sekundy policjant stanowy Illinois, Alex Womack, unosił się w powietrzu, koziołkując. Raz widział niebo, raz asfalt. Nie pamięta momentu uderzenia o drogę. Kiedy odzyskał przytomność, zorientował się, że został potrącony przez ciężarówkę i leży na środku ciemnej autostrady w pobliżu East St. Louis, niezdolny do ruchu, podczas gdy inne auta pędziły w jego stronę z prędkością 110 km/h. Pamięta tylko światła nadjeżdżających samochodów.

„Udało mi się podnieść jedną rękę” – wspomina Womack.

Kierowca zbliżającego się samochodu zauważył jego rękę w światłach reflektorów i w ostatniej chwili zahamował, zatrzymując się zaledwie kilka metrów przed nim. Ten sam kierowca ściągnął rannego policjanta z jezdni i uratował mu życie.

Womack był 19. z 26 funkcjonariuszy stanowych, którzy w 2019 roku zostali poszkodowani w wypadkach związanych z naruszeniem tzw. Scott’s Law. W tym samym roku dwóch policjantów zginęło, a kilkunastu – w tym Womack – odniosło obrażenia. Te dramatyczne zdarzenia doprowadziły do zmian w przepisach i intensyfikacji kampanii informacyjnych.

Ustawa Scotta, znana też jako Move Over Law, została uchwalona w 2001 roku. Nakazuje ona kierowcom, by przy mijaniu zatrzymanych pojazdów służb ratunkowych z włączonymi światłami awaryjnymi, zwolnić i – o ile to możliwe – zjechać na sąsiedni pas.

Mimo dwóch dekad edukacji i egzekwowania przepisów, w 2024 roku doszło do 27 wypadków związanych z naruszeniem ustawy – więcej niż w jakimkolwiek roku w ciągu ostatnich pięciu lat. W jednym z nich zginął sierżant Clay Carns – ojciec dwójki dzieci, weteran z 11-letnim stażem służby. Został śmiertelnie potrącony 23 grudnia 2024 roku, dokładnie 24 lata po śmierci porucznika straży pożarnej z Chicago, Scotta Gillena, od którego imienia nazwano ustawę.

Tragiczne wydarzenia z 2019 roku, kiedy w odstępie zaledwie ośmiu tygodni zginęło dwóch funkcjonariuszy, ponownie zwróciły uwagę opinii publicznej na konieczność przestrzegania przepisów. 12 stycznia zginął funkcjonariusz Christopher Lambert, a 28 marca – Brooke Jones Story. Brendan Kelly, nowy dyrektor policji stanowej Illinois, już na początku swojej kadencji wygłosił mowę pogrzebową na jego pogrzebie. Od tego czasu uczynienie Move Over Law bardziej znanym i respektowanym stało się jednym z jego priorytetów.

„Będziemy powtarzać ten przekaz tak długo, jak będzie trzeba, bo tu chodzi o życie naszych funkcjonariuszy i bezpieczeństwo publiczne” – mówi Kelly.

W 2019 roku wydano niemal 6 300 mandatów za naruszenie przepisów ustawy – pięć razy więcej niż w poprzednich dwóch latach łącznie. Dziś za pierwsze naruszenie przepisu grozi kara od 250 do nawet 10 000 dolarów. Jeśli naruszenie spowoduje obrażenia innej osoby, sprawcy grozi także zawieszenie prawa jazdy nawet na dwa lata.

Po tragedii z 2019 roku gubernator JB Pritzker powołał specjalną grupę roboczą. Jej zalecenia obejmowały m.in. zaostrzenie kar, poprawę wyposażenia ochronnego funkcjonariuszy i kolejne kampanie edukacyjne. Mimo to już trzy dni po opublikowaniu pierwszego raportu doszło do kolejnego wypadku.

15 lutego 2021 r. policjant Brian Frank, z włączonymi światłami awaryjnymi w swoim oznakowanym radiowozie, zatrzymał się na lewym pasie autostrady międzystanowej 55 w kierunku północnym w pobliżu Route 30 w pobliżu Joliet, aby zablokować ruch w związku z wypadkiem, który właśnie miał miejsce. Gdy był jeszcze w radiowozie, czarny cadillac uderzył w tył radiowozu Franka, powodując u niego poważne obrażenia mózgu. Mężczyzna do dziś znajduje się w stanie minimalnej świadomości. Jego żona, Lauren Frank, została aktywistką działającą na rzecz wzmacniania przepisów i ich egzekwowania. Sprawca, Brian Angel Casillas, został skazany na 15 miesięcy więzienia.

Od 1 stycznia 2024 roku prawo obejmuje nie tylko pojazdy policji, straży pożarnej i pogotowia, ale także służby drogowe. Kierowcy muszą ustępować im pierwszeństwa, zmniejszać prędkość lub zjeżdżać z pasa, a także uważać na pieszych wykonujących prace drogowe.

Policja stanowa wprowadza również nowe technologie, by zmniejszyć liczbę wypadków. Współpracuje z firmą HAAS Alert, która dostarcza kierowcom powiadomienia GPS o obecności służb na drodze. System działa w samochodach marek Chrysler, Jeep, Dodge, Mercedes, RAM i Volkswagen. Współpraca z Google i aplikacjami Google Maps i Waze ma na celu rozszerzenie zasięgu ostrzeżeń.

W 2025 roku miały już miejsce cztery wypadki związane z naruszeniem ustawy Scotta – trzech funkcjonariuszy zostało rannych.

jm 

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor