Dwaj mężczyźni zostali postrzeleni w sobotę rano w dzielnicy Lawndale na zachodniej stronie miasta.
Około godz. 8:05 rano dwaj mężczyźni, w wieku 29 i 20 lat, stali na chodniku w pobliżu stacji benzynowej BP przy Independence Boulevard, na rogu ulicy West Roosevelt, kiedy zbliżyło się do nich kilku mężczyzn i zaczęło strzelać.
29-latek został postrzelony w rękę, ramię, klatkę piersiową i nogę, w stanie krytycznym trafił do szpitala Mount Sinai. 20-latek został postrzelony w nogę, jego stan został określony jako poważny.
Po drugiej stronie ulicy, na stacji benzynowej GoLo, jej menadżer Abdullah Aldeiban, powiedział, że sobotni atak nie był niczym niezwykłym.
"To się dzieje przez cały czas" - powiedział. "Czasami przybywa policja i wtedy musi nas zamknąć".
54-letni Eugene Adams, pracuje na stacji GoLo od czterech lat. Powiedział, że właśnie znajdował się na zapleczu, kiedy tuż po godzinie 8 rano usłyszał strzały. Mężczyzna wyszedł na zewnątrz i zobaczył dwa ciała leżące na ziemi w pobliżu stacji BP i uciekających z miejsca zdarzenia mężczyzn.
"Musiałem się wycofać" - powiedział Adams. "Nie chciałem, aby mnie też postrzelili".
Monitor