Władze miasta planują w kwietniu wysłać listy do 1,600 właścicieli domów wokół lotniska Midway oferując im bezpłatną izolację akustyczną budynków. To kolejna próba, bo większość zainteresowanych osób wcześniej już odmówiła z różnych powodów.
Setki właścicieli domów położonych wokół lotniska Midway odrzuciło ofertę darmowej wymiany okien czy drzwi, bo nie chcą, by miejscy pracownicy prowadzili prace remontowe w ich budynkach. Niektórzy obawiają się jakości pracy.
"Chcemy im dać drugą szansę" - powiedział Thomas Baliga, długoletni przewodniczący Midway Noise Compatibility Commission, komisji zajmującej się sprawą lotniskowego hałasu.
Miasto i komisja współpracują z Federalną Administracją ds. Lotnictwa (FAA), aby określić, które domy kwalifikują się do programu bezpłatnej izolacji akustycznej. Powiadomienia prawdopodobnie do 1,600 właścicieli domów będą wysyłane już w kwietniu.
Baliga uważa, że niektórzy obawiają się obcych w swoich domach. Część martwi się na przykład tym, że po nielegalnej przeróbce jednorodzinnego domu na mieszkania, władze miasta i tak nie zatwierdzą projektu.
Izolacja budynków, której częścią jest wymiana okien i drzwi, przeciętnie kosztuje $25,000 - szacuje FAA. Domy kwalifikujące się do programu muszą znajdować się w rejonie, gdzie średnia dziennego i nocnego natężenia hałasu lotniskowego wynosi 65 decybeli, co jest odpowiednikiem rozmowy prowadzonej w restauracji czy dźwięku odkurzacza.
Midway jest znacznie mniejsze niż lotnisko O'Hare i plasuje się na 25. miejscu w kraju pod względem ilości startów i lądowań. O'Hare w tym zestawieniu jest drugie, tuż za Atlantą. Ale teren wokół Midway ma prawie tyle samo domów, jak w okolicach O'Hare, a wiele z nich kwalifikuje się do programu bezpłatnej izolacji akustycznej.
Od rozpoczęcia programu w 1995 roku władze miasta zaoferowały wyciszenie 10,924 domów przy O'Hare, natomiast wokół Midway 10,173. Ta niewielka różnica wynika, z tego, że dzielnice rezydencyjne znajdują się tuż przy Midway i są bardziej zaludnione. W okolicach O'Hare barierę tworzą lasy kompleksu Cook County Forest, rzeka Des Plaines i autostrada.
Ten rok może zamknąć się największymi wydatkami miasta w 20-letniej historii programu wyciszania domów wokół lotnisk. Poza podjęciem decyzji w sprawie nowej partii kwalifikujących się budynków wokół Midway, bezpłatna izolacja akustyczna została zaoferowana w strefie O'Hare właścicielom ponad 1,000 domów na północnym-zachodzie w Chicago oraz w Park Ridge. Wśród nich są zabytkowe domy, które są droższe do izolacji. Miasto wstępnie ocenia koszt programu na $38.2 mln.
Władze miasta szacują, że co najmniej 167 domów położonych w Norwood Park Historic District, wybudowanych przed 1953 rokiem, może zakwalifikować się do programu darmowej izolacji akustycznej. W lutym ich właściciele powinni otrzymać powiadomienia.
Mimo różnych problemów właściciele nieruchomości, którym miasto zafundowało izolację akustyczną, polecają projekt innym. Przyznają, że w domach jest ciszej, nie słychać już tak bardzo samolotów, a w dodatku spadły im rachunki za ogrzewanie i to niemal o połowę.
Program ma być odpowiedzią na lawinę skarg na lotniskowy hałas. W przypadku O'Hare problem nasilił się od rozbudowy pasów startowych od października 2013 roku.
Thomas Baliga powiedział, że wiele skarg na hałas wokół Midway pochodzi z obszarów niekwalifikujących się do programu bezpłatnej izolacji akustycznej.
Co najmniej 77 procent z 23,592 skarg w czwartym kwartale 2016 roku pochodziło z jednego adresu w południowo-zachodniej w Burbank. Zauważył, że hałas w okolicach wokół Midway nie jest taki jak dwadzieścia lat temu, kiedy przewoźnicy latali na ryczących Boeingach 707.
JT