Kawa jest z nami od bardzo dawna, ale nigdy nie była tak popularna jak dziś. Jest nie tylko napojem, który pomaga w różnych funkcjach organizmu, ale też okazją do spotkań towarzyskich.
Tak zwana przerwa na kawę jest zasadniczo wynalazkiem XX wieku i stała się bardziej rozpowszechniona w latach po II wojnie światowej. Teraz jest okazją do odwiedzenia przyjemnego miejsca serwującego ten napój, których są tysiące, oferujące setki, jeśli nie więcej, wariantów zwykłej filiżanki lub kubka kawy. Choć jej smak to kwestia gustu, niektórzy obserwują, badają i wyciągają wnioski. Spróbujmy się więc zabawić, ale pod warunkiem, że przekazywane wyniki różnych badań potraktujemy z przymrużeniem oka. Zaczynamy:
Kawa i osobowość
Badanie przeprowadzone jakiś czas temu w słynnej uczelni MIT wykazało, że pracownicy, którzy robią sobie przerwy na kawę, ogólnie poprawiają swoją wydajność, choć czasu na pracę w związku z tym przeznaczają przecież nieco mniej.
Okazuje się też, że nasze preferencje dotyczące kawy mogą również wiele powiedzieć o naszej osobowości. Następnym razem, gdy spotkasz się z kimś na kawie zwróć uwagę, jaką zamawia. Może dowiesz się o tej osobie coś ciekawego.
Zwykła czarna
Najprostsza i według wielu osób najlepsza, najbardziej aromatyczna (choć jak już wspomnieliśmy, to kwestia gustu i smaku) wersja popularnego napoju.
Badania przeprowadzone na uniwersytecie w Innsbrucku w Austrii wykazały jednak, że osoby pijące czarną kawę częściej wykazują tendencje psychopatyczne i makiaweliczne. Miłośnicy najprostszej wersji kawy mogą być bardziej zadowoleni z nieszczęścia innych i bardziej samolubni oraz przebiegli. Jeśli wierzymy w tego typu badania, to zamówienie przez znajomego kawy bez cukru i śmietanki można uznać za niewielkie ostrzeżenie.
Z dodatkiem cukru
Ci, którzy lubią słodycze, mają poważne problemy z odmówieniem sobie cukru w kawie. Badania opublikowane w Journal of Personality and Social Psychology wykazały, że ludzie, którzy lubią cukier jako dodatek do małej czarnej, częściej są przyjaźni i współczujący innym. Ich słodka kawa może odzwierciedlać słodki charakter. Obserwacje wykazały, że takie osoby dobrze dogadują się z innymi i wspierają dobrym słowem.
Z mlekiem lub śmietanką
Ramani Durvasula, profesor psychologii na California State University w Los Angeles odkryła, że ludzie dodający mleko do kawy prawie zawsze starają się pomóc innym.
W ten sam sposób, w jaki używają mleka lub śmietanki, by osłabić gorycz napoju, wykorzystują swoją osobowość, by złagodzić nieco gorzkie momenty w życiu. Podobno często są też hojni. Widząc osobę, która dodaje mleko do swojej kawy, możesz założyć, że może być zaufanym powiernikiem i współpracownikiem.
Bez kofeiny
Dla fanatyków tego napoju określenie “kawa bezkofeinowa” jest oksymoronem. Bo czym jest kawa bez kofeiny? W swojej książce Durvasula stwierdza, że osoby pijące bezkofeinowe wersje tego napoju są bardziej obsesyjne i kontrolujące. Ich upodobanie do zmiany naturalnej cechy kawy jest przejawem ogólnej tendencji do próby kontrolowania siebie i innych.
Jeśli ktoś zamawia bezkofeinową, może on mieć obsesję na punkcie szczegółów i mieć tendencje do sprawdzania wszystkiego i wszystkich.
Pół na pół
Osób mieszających kofeinową i bezkofeinową kawę nie ma wiele, ale jednak się je spotyka. Według Juliet A. Boghossian, behawioralnej ekspertki ds. żywności i założycielki Food-ology, ludzie, którzy mieszają napoje (na przykład zwykła kawa i bezkofeinowa mieszana w równych częściach) mają trudności z zarządzaniem. Prawdopodobnie mają problemy z wyborem.
Jeśli zauważysz, że ktoś miesza kawę pół na pół, nie angażuj się we wspólne projekty, bo prawdopodobnie osoba taka ma skłonność do zwlekania z decyzjami.
Uzależnieni od espresso
Według ekspertów w dziedzinie mowy ciała - Judi James i James Moore - cytowanych przez The Sydney Morning Herald, osoby pijące espresso są energiczną grupą. Są zwykle ekstrawertykami i żyją z przytupem. Ich miłość do espresso świadczy o zamiłowaniu szybkiego i ciekawego życia. To osoby witalne i pełne energii.
Nie piją kawy?
Wiele tracą.
Pamiętajcie, to tylko zabawa i zaznaczyliśmy na początku, by brać jej poważnie. Ale przy okazji kolejnego spotkania na kawę możecie o tym porozmawiać dla rozrywki. Smacznego!
RJ