----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

07 marca 2023

Udostępnij znajomym:

Według niedawnego badania opublikowanego przez American Medical Association z siedzibą w Chicago, mniej więcej 1 na 4 amerykańskich rodziców okłamywał lub wprowadzał w błąd inne osoby na temat statusu COVID-19 ich dziecka.

Badanie wykazało, że ponad jedna czwarta rodziców w całym kraju była w jakiś sposób nieuczciwa w kwestii zdrowia swojego dziecka, statusu szczepień lub przestrzegania różnych środków ostrożności związanych z pandemią COVID-19. Ustalenia oparto na ankiecie przeprowadzonej w grudniu 2021 r. wśród 580 rodziców dzieci poniżej 18. roku życia z całego kraju. Mniej więcej w tym samym czasie liczba przypadków COVID wzrosła w całym kraju, powodując zamykanie szkół i nagłe przechodzenie na nauczanie zdalne w wielu częściach kraju.

Dwadzieścia cztery procent respondentów ankiety stwierdziło, że nie przyznało się do tego, iż wiedziało lub podejrzewało, że ich dziecko zostało zarażone koronawirusem podczas osobistego kontaktu z chorą osobą. Ponad 19% ankietowanych rodziców przyznało, że nie przeprowadziło testów na koronawirusa u swojego dziecka, mimo że podejrzewali, że dziecko mogło zarazić się COVID-19. Około 21% pozwoliło swojemu dziecku złamać zasady kwarantanny, a nieco ponad 16% stwierdziło, że ich dziecko nie musi przechodzić kwarantanny, mimo że było to wymagane przez wytyczne dotyczące zdrowia publicznego.

Ankietowani zostali zapytani o siedem rodzajów wprowadzania w błąd lub nieprzestrzegania protokołów zdrowia publicznego podczas pandemii: prawie 26% rodziców przyznało się do co najmniej jednego z tych siedmiu nieuczciwych zachowań – wynika z badania.

Odpowiedzi były niepokojące, ponieważ te formy oszustwa i nieprzestrzegania przepisów mogły przyczynić się do rozprzestrzeniania infekcji COVID-19, powiedziała Angela Fagerlin, autorka badania i przewodnicząca Wydziału Nauk o Zdrowiu Ludności na Uniwersytecie w Utah. Do tej pory wirus zabił ponad 1,1 miliona ludzi w Stanach Zjednoczonych i ponad 6,8 miliona na całym świecie.

Kłamstwa dotyczące szczepionek

Nieco ponad 10% respondentów skłamało, twierdząc, że ich dziecko zostało zaszczepione przeciwko COVID-19; i odwrotnie, około 12% respondentów zgłosiło, że powiedziało komuś, że ich dziecko nie otrzymało szczepionki, mimo że faktycznie zostało zaszczepione. Niektórzy ankietowani twierdzili, że „nie chcieli, aby ktoś osądzał lub źle myślał o nich lub ich dziecku” lub „to nie jest sprawa nikogo innego”, jako powody fałszywego przedstawiania statusu szczepień. Inni utrzymywali, że „nie sądzili, iż to ma znaczenie”.

Badanie wykazało również, że około 10% rodziców przyznało się do twierdzenia, że ich dziecko jest starsze niż w rzeczywistości, aby spełnić ograniczenia wiekowe, które w przeciwnym razie uniemożliwiłyby dziecku szczepienie. Niektórzy jako wyjaśnienie oszustwa podali chęć zmniejszenia ogólnego ryzyka zarażenia się COVID przez dziecko. Bardziej szczegółowe powody obejmowały chęć zaszczepienia dziecka przed szkołą, obozem, wycieczką, inną aktywnością lub wizytą u rodziny i przyjaciół.

Dlaczego kłamali?

Niektórzy rodzice nie chcieli, aby ich dziecko opuszczało szkołę lub zajęcia dodatkowe. Inni respondenci stwierdzili, że nie mogą sobie pozwolić na opuszczenie pracy, aby zostać w domu z dzieckiem lub nie mogą zrezygnować z innych obowiązków. Niektórzy przyznawali, że ich dzieci czuły się bardzo samotne lub znudzone, co było poważnym problemem w czasie zamykania szkół i edukacji zdalnej.

Pewna grupa respondentów utrzymywała również, że wytyczne dotyczące zdrowia były mylące i niewłaściwe, a inni postępowali zgodnie z radami zaufanych osób publicznych, takich jak politycy, celebryci czy naukowcy.

„Celem badania jest uświadomienie decydentom, jak powszechne jest to zjawisko” – powiedziała Fagerlin. „Myślę, że naprawdę potrzebujemy przemyślanej dyskusji na poziomie krajowym z decydentami i naukowcami na temat tego, w jaki sposób będziemy chronić dzieci z obniżoną odpornością, skoro wiemy, że będą one przebywać w klasach z dziećmi, które mają COVID, grypę i RSV, co może zagrażać ich zdrowiu”.

Ankieta została przeprowadzona w czasie, gdy dystrykty szkolne w rejonie Chicago i w całych Stanach Zjednoczonych przeżywały zamieszanie: w całym kraju szkoły zostały tymczasowo zamknięte lub nagle przeszły na nauczanie zdalne pod koniec 2021 i na początku 2022 r., często powołując się na braki kadrowe w związku ze wzrostem zachorowań na COVID-19.

Podczas gdy przypadki zachorowań i zgony związane z koronawriusem obecnie spadają w całym kraju, a powiat Cook pozostaje na niskim poziomie zagrożenia społeczności, naukowcy twierdzą, że badanie zapewnia dodatkowe informacje do wykorzystania w przypadku przyszłych epidemii zdrowia publicznego. Wezwali urzędników służby zdrowia do opracowania zasad dla szkół i innych systemów odwiedzanych przez dzieci, które nie opierają się na „systemie honorowym” w zakresie protokołów zdrowia publicznego i bezpieczeństwa, ponieważ nieuczciwość w tym zakresie, na podstawie wyników ankiety, wydaje się zjawiskiem powszechnym.

Ankietowani rodzice często tłumaczyli, że nie byli w stanie opuścić pracy pomimo posiadania w domu dziecka chorego na Covid lub konieczności przestrzegania kwarantanny, to wyzwanie, z którym borykało się wiele rodzin w czasie pandemii. Fagerlin przyznała, że może nie być łatwych odpowiedzi lub rozwiązań dla tego problemu zdrowia publicznego, ponieważ nie wszystkie miejsca pracy oferują płatny urlop w przypadku choroby dziecka lub konieczności poddania się kwarantannie. To „odwieczny problem, ale COVID jeszcze bardziej zwrócił na niego uwagę” – powiedziała, przestrzegając przed „demonizowaniem” rodziców, którzy muszą dokonywać tych trudnych wyborów.

Jeśli chodzi o wysłanie do szkoły dziecka potencjalnie chorego na COVID lub brak możliwości wyżywienia rodziny, rodzice muszą podejmować bardzo trudne decyzje” – powiedziała. „Myślę, że ważne jest, abyśmy wspierali rodziny, aby rodzice mogli podejmować najlepsze decyzje dla swoich rodzin, ale także dla swoich społeczności”.

„Musimy wykonać lepszą pracę, zapewniając mechanizmy wsparcia, takie jak płatne zwolnienia chorobowe z powodu choroby w rodzinie, aby rodzice nie czuli, że jedyną opcją jest w wprowadzanie w błąd lub nieprzestrzeganie wytycznych dotyczących zdrowia publicznego podczas przyszłego wybuchu choroby zakaźnej, która może dorównać lub przewyższyć skalę COVID-19” – stwierdziła Andrea Gurmankin Levy, współautorka badania i profesor nauk społecznych w Middlesex Community College w Connecticut.

Powszechne kłamstwa

Poprzedni raport, przygotowany na podstawie poprzedniego badania dotyczącego nieuczciwości związanej z COVID przez tych samych badaczy, opublikowany w październiku wykazał, że 4 na 10 Amerykanów okłamywało innych na temat swojego statusu COVID, szczepień lub innych środków zapobiegawczych.

W tym badaniu 18% respondentów ankiety zgłosiło, że w pewnym momencie pandemii podejrzewało lub wiedziało, że ma COVID, ale nie przyznało się do tego. Prawie jedna czwarta ankietowanych twierdziła w którymś momencie, że stosuje więcej środków ostrożności związanych z COVID-19 niż w rzeczywistości.

W październikowym badaniu naukowcy obawiali się, że wiele z tych oszustw „mogło narazić innych na ryzyko COVID-19”.

Środki zdrowia publicznego mogą radykalnie zmniejszyć rozprzestrzenianie się i wpływ choroby”, czytamy w badaniu, „ale ich sukces zależy od gotowości społeczeństwa do szczerości i przestrzegania tych zaleceń”.

jm

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor