----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

22 listopada 2016

Udostępnij znajomym:

W sobotę wieczorem doszło do historycznej chwili, gdy Chicago Cubs osiągnęli pierwsze od 71 lat zwycięstwo w National League i awansowali do World Series. Ostatni raz chicagowskiej drużynie baseballowej udało się to w 1945 roku.

Około 300 tysięcy fanów świętowało na ulicach miasta i pod stadionem Wrigley Field, gdzie mecz oglądało ponad 40 tysięcy osób. W rozegranym w sobotę meczu Cubs pokonali drużynę Los Angeles Dodgers 5-0.

W finale World Series drużyna spotka się z Cleveland Indians. Zespół wyleciał do Cleveland w niedzielę wieczorem.

W sobotę wieczorem policja aresztowała 6 osób w okolicach stadionu Wrigley Field za nielegalną sprzedaż biletów, zakłócanie porządku i utrudnianie ruchu drogowego. 9 osób trafiło do szpitali.

Kilka dronów zostało dostrzeżonych w okolicach stadionu w trakcie i po zakończeniu meczu - poinformowali urzędnicy miasta. "Chicago przypominam fanom i mieszkańcom, że użycie bezzałogowych obiektów latających w przestrzeni publicznej miasta jest nielegalne i każda złapana na tym uczynku osoba zostanie aresztowana".

Burmistrz Chicago Rahm Emanuel pogratulował drużynie awansu do World Series. "To niesamowite, absolutnie niesamowite. Chicago Cubs są mistrzami National League. Świętuje całe Chicago i kilka pokoleń fanów. Na naszych oczach tworzy się historia".

W finale World Series Chicago Cubs spotkają się z Cleveland Indians. Pierwszy mecz zostanie rozegrany już we wtorek wieczorem w Cleveland.

Monitor

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor