24-letnia kobieta została postrzelona w swoim samochodzie, zatrzymując się na światłach w miasteczku Englewood. Prawdopodobnie telefon komórkowy, przez który rozmawiała, uratował jej życie.
Ofiara zatrzymała się na wysokości 7100 South Wentworh Avenue ok. godz. 11:15 w poniedziałek w nocy. Jej ojciec powiedział, że właśnie skończyła pracę w firmie FedEx i jechała po swojego chłopaka.
Policja twierdzi, że w tym momencie ktoś wyszedł z innego samochodu, podbiegł do niej i otworzył ogień. Ojciec poinformował, że prawdopodobnie chodziło o rabunek. Kobieta została kilkukrotnie postrzelona w górne części ciała. W momencie strzałów rozmawiała przez telefon i być może to właśnie aparat zatrzymał kule, które mogły trafić ją w głowę.
W ciężkim stanie została odwieziona do Advocate Christ Medical Center. Ojciec ofiary poinformował, że ma w głowie odłamek i będzie wymagała operacji plastycznej, ale rokowania są dobre i jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Działacz społeczny, Andrew Holmes powiedział, że w pobliskim sklepie znajdują się kamery bezpieczeństwa, które mogą okazać się pomocne w zidentyfikowaniu napastnika.
„Jedziesz sobie ulicą i nagle ktoś do ciebie podbiega i strzela. Robi się coraz bardziej niebezpiecznie na ulicach” – powiedział Holmes.
Śledczy prowadzą dochodzenie w sprawie motywów strzelaniny. Policja nie podała na razie opisu podejrzanego lub jego pojazdu, nikogo jeszcze nie aresztowano w tej sprawie.
Monitor