Sześciu przywódców ulicznego gangu Black Souls z zachodniej dzielnicy Chicago zostało skazanych. Każdy z nich został uznany winnym przestępstw narkotykowych.
Wśród skazanych znalazł przywódca gangu Black Souls, Cornel Dawson i jego zastępca Teron Odum odpowiedzialny za cztery morderstwa w latach 2002 i 2013. Inni, w tym Duavon Spears, Antwan Davis, Clifton Lemon i Ulysses Polk, określeni byli jako menedżerowie najwyższego szczebla. Całej szóstce grozi dożywocie. Wszyscy oskarżeni, oprócz Spearsa, są spokrewnieni.
"Przez ponad dekadę Black Souls terroryzował swoją dzielnicę na zachodzie miasta brutalnymi przestępstwami mającymi na celu ochronę ich nielegalnego handlu" - powiedziała prokurator stanowa w powiecie Cook Kim Foxx.
Był to pierwszy proces, w którym prokuratura do skazania oskarżonych wykorzystała zapisy prawa Illinois Street Gang RICO Act, wprowadzonego przez stanowych ustawodawców w 2012 roku i wzorowanego na federalnym prawie Racketeer Influenced and Corrupt Organization ( w skócie RICO).
Prawo dotyczy przestępczości zorganizowanej oraz korupcji. Jego celem jest zapewnienie policji i prokuratorom potężnego narzędzia do wykrywania brutalnej działalności gangów ulicznych.
Prawo, pierwotnie zaprojektowane w celu rozpracowywania mafii i zorganizowanych organizacji przestępczych, umożliwia koordynację między federalnymi i lokalnymi organami ścigania w śledztwie i doprowadzeniu do skazania oskarżonych. Osoby mogą zostać skazane za oskarżenia o ściąganie haraczy na dowolnym terytorium USA.
Przez prawie dwa miesiące w procesie przesłuchano ponad 100 świadków, w tym policjantów oraz odsłuchano setki godzin nagrań podsłuchanych rozmów członków gangu i handlarzy narkotyków z oskarżonymi.
Prokuratorzy stwierdzili, że liderzy gangu Black Souls prowadzili narkotykowe imperium niedaleko ulic Monroe i Pulaski, w dzielnicy West Garfield Park. Było zorganizowane na wzór legalnego biznesu, w oparciu o marketing i pracowników pracujących w systemie zmianowym.
"Takie rzeczy dzieją się na filmach” - mówił asystent stanowej prokurator, John Maher, w swojej mowie końcowej.
Członkowie ławy przysięgłych usłyszeli o makabrycznych morderstwach. Gangsterzy Black Souls zostali oskarżeni o zabicie mężczyzny w odwecie za poinformowanie policji, że Odum pobił i obrabował go. Przywódcy rzekomo zlecili zabójstwo dilera narkotykowego niższego szczebla, oskarżonego o kradzież “towaru”, a następnie zakopali go gdzieś pomiędzy domami na zachodzie Chicago. Jego ciała nie znaleziono od miesięcy.
Oskarżenie opierało się na serii nagrań dokonanych przez dilera narkotykowego Alexa Williamsa, który współpracował z policją podczas śledztwa w sprawie Black Souls.
Na nagraniach odtworzonych sędziom przysięgłym, oskarżeni dyskutowali o codziennych sprawach związanych z narkotykami i chwalili się swoimi brutalnymi czynami. Obrońcy wyrażali obawy dotyczące często słabej jakości nagrań i tego, co uważali za niewiarygodne interpretacje świadków oskarżenia.
Trwające półtora dnia obrady ławy przysięgłych były burzliwe i po incydentach konieczna była wymiana jej członków.
Jeden z sędziów rzekomo zgłosił rasistowskie uwagi, a drugi skłamał w swoim kwestionariuszu przy wyborze ławy. Trzecia osoba straciła przytomność i musiała zostać zabrana przez sanitariuszy. Dwie inne osoby zostały wykluczone po protestach, że instrukcje dla ławy były niesprawiedliwe.
Sędzia Michael McHale przerwał obrady, wezwał pięciu zapasowych ławników i po ich zaprzysiężeniu ława przysięgłych rozpoczęła obrady od nowa w ub. piątek rano. Ostatecznie ława przysięgłych składająca się z siedmiu mężczyzn i pięciu kobiet wyrok wydała po około 13 godzinach.
Po wydaniu werdyktu w sobotę, sędzia McHale nakazał adwokatom, aby nie próbowali kontaktować się z członkami ławy bez pozwolenia.
Obrońcy z pewnością będą chcieli wykorzystać incydenty towarzyszące obradom ławy w apelacji. Dał to do zrozumienia adwokat Lawrence Wilk Levin, który reprezentuje Oduma. Jego zdaniem doszło do istotnych błędów w procesie.
JT