----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

23 czerwca 2016

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download

61-letni Robert Kaminski, mieszkaniec Palatine, został zatrzymany przez policję o godz. 12:30 w nocy z soboty na niedzielę za jazdę z prędkością 44 mil na godzinę przy ograniczeniu 25 mph. W momencie zatrzymania mężczyzna wjechał na chodnik i próbował uciekać.

Kamiński nie przeszedł testu trzeźwości.

Policjantowi tłumaczył, że był w drodze do domu w Palatine, a wyznaczono go na kierowcę, ponieważ był najmniej pijany i z tego powodu prowadził samochód.

Policja poinformowała również, że po aresztowaniu mężczyzna zaczął zachowywać się agresywnie, zwyzywał policjantkę nazywając ją idiotką i próbował wykopać okna radiowozu.

Później na komisariacie odmówił testu na alkomacie. Policja twierdzi, że powiedział funkcjonariuszom: "To będzie dla was niezapomniana noc", po czym zwymiotował kilka razy.

Według oświadczenia policji Kaminski "był tak pijany, że rzucał się, krzyczał i nie był w stanie się uspokoić w momencie robienia zdjęcia".

Został oskarżony o przekroczenie prędkości, brak pasów, niewłaściwe użytkowanie jezdni, nieużywanie kierunkowskazów, niewłaściwe użycie kierunkowskazów i jazdę pod wpływem alkoholu. A także za jazdę po chodniku.

"To niewiarygodne, że pan Kaminski był tak pijany, a mimo to uważał, że jest w stanie prowadzić samochód i został wyznaczony jako kierowca" - powiedział komendant policji, Thomas Weitzel w oświadczeniu.

"Gdyby nie został zatrzymany, mógłby zabić siebie lub kogoś innego w drodze do domu".

Monitor

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor