24-letni mężczyzna został ranny podczas strzelaniny, do której doszło na stacji CTA czerwonej linii w Chicago w czwartek wieczorem.
Do zdarzenia doszło około godz. 7:45 wieczorem na stacji Jackson przy 230 S. State. Policja poinformowała, że ofiara została postrzelona w lewe ramię i kostkę i przewieziona do szpitala Northwestern Memorial, w poważnym, ale stabilnym stanie.
Policja poinformowała, że atak wydaje się ukierunkowany i prawdopodobnie napastnik czekał na miejscu na ofiarę, dodając, że zbadane zostaną dokładnie nagrania z kamer bezpieczeństwa znajdujących się na stacji.
Pasażerowie podróżujący pociągiem opisali chwile grozy, ludzi padających na ziemię, rozbiegających się po peronie we wszystkich kierunkach. Jeden z podróżnych stwierdził, że został pobity, a jego torba podróżna skradziona.
"Zostałem uderzony w twarz, uderzony w nos" - powiedział Michael Lee.
Stacja przy Jackson została zamknięta na czas trwania policyjnego śledztwa, a pociągi wstrzymane. Ruch pociągów został przywrócony około godz. 10 wieczorem.
Motywy strzelaniny pozostają jak na razie nieznane.
Monitor