Okres podróży związanych z obchodami Thanksgiving trwa od środy (22 listopada) do niedzieli (26 listopada). W tym czasie w podróż, pokonując co najmniej 50 mil od miejsca zamieszkania, uda się 51 milionów osób. To o 3.3 procent więcej w porównaniu do ub. roku i najwięcej od 2005 r. - wynika z przewidywań Amerykańskiego Klubu Automobilowego (AAA).
Najwięcej osób, bo prawie 45.5 mln, wyjedzie na święta samochodem. Odsetek liczby podróżujących samochodem wzrośnie w tym sezonie świątecznym o 3.2. proc. w porównaniu do 2016 roku, chociaż ceny benzyny w tym roku są wyższe. Średnia za galon benzyny tzw. regularnej w listopadzie wynosi $2.54, a to o 37 centów więcej w porównaniu do tego samego okresu roku ubiegłego.
"Silna gospodarka i rynek pracy generują wyższe dochody i zwiększają zaufanie konsumentów, a to przekłada się na dobry rok dla branży turystycznej" - powiedział Bill Sutherland, wiceprezes AAA.
Także na lotniskach będzie tłoczno, bo z danych AAA wynika, że ok.4 mln osób skorzysta z samolotów, czyli o 5 proc. więcej niż w ub. roku. Tradycyjnie najbardziej ruchliwym dniem na lotniskach będzie środa.
W oczekiwaniu na dodatkowych pasażerów, urzędnicy Administracji Bezpieczeństwa Transportu (TSA) i Departamentu Lotnictwa w Chicago zaprezentowali nowe urządzenia do automatycznej odprawy na lotnisku Midway. Podobne rozwiązania zostały również wprowadzone w terminalach na O'Hare w ubiegłym roku. Urządzenia mają pomóc ograniczyć długie kolejki do odprawy.
JT