Dziecko kobiety, która została postrzelona w brzuch w poniedziałek po południu będąc w końcówce ciąży, zostało bezpiecznie sprowadzone na świat. Noworodek ma się dobrze - poinformowała rodzina we wtorek wieczorem.
23-letnia Crystal Myers została przywieziona do szpitala w stanie krytycznym, podobnie jak jej chłopak, 24-letni Albert Moore, który został postrzelony w szyję - poinformowała rzeczniczka szpitala Strogera.
Oboje znajdowali się na ganku domu przy 5200 Sangamon, kiedy napastnik oddal w ich kierunku 9 strzałów i uciekł. Przyjaciele i członkowie rodziny, którzy również tam przebywali w tym czasie, w tym niemowlę, nie odnieśli obrażeń.
Myers i Moore planowali wyprowadzić się do stanu Iowa na początku września, ale z powodu rozprawy sądowej związanej z wypadkiem samochodowym, wyjazd się opóźnił. Rodzina twierdzi, że chcieli uciec od rosnącej fali przemocy w okolicy, w której mieszkali. Niestety nie zdążyli i sami stali się jej ofiarami.
Policja prowadzi dochodzenie próbując ustalić, czy strzelanina jest powiązana z inną ze skutkiem śmiertelnym, do której doszło poprzedniego dnia mniej niż jedną przecznicę dalej.
Nikogo jeszcze nie aresztowano w związku z tym wydarzeniem.
Monitor