Śmierć sędziego Sądu Najwyższego USA, Antonina Scalii, może mieć wpływ na sprawę byłego gubernatora Roda Blagojevicha odbywającego 14-letni wyrok za korupcję. Podejmowane wcześniejsze próby zmniejszenia wyroku w sądach apelacyjnych niższej instancji kończyły się fiaskiem.
Prawnik 59-letniego Roda Blagojevicha powiedział, że sędzia Antonin Scalia był skłonny rozpatrzyć sprawę, a teraz po jego śmierci decyzja ta będzie zależeć od pozostałych ośmiu sędziów. Blagojevich będzie miał dużo szczęścia, jeżeli sędziowie Sądu Najwyższego zajmą się jego apelacją. W ciągu roku rozpatrywany jest około 80 takich spraw z ponad 10,000 wpływających do Sądu Najwyższego USA.
Joel Bertocchi, były prokurator federalny i ekspert w dziedzinie prawa apelacyjnego, stwierdził, że Sąd Najwyższy nie zajmie się tą sprawą tylko dlatego, że dotyczy ona słynnego Roda Blagojevicha.”Będzie on traktowany jak każdy inny skazany” – dodał Bertocchi.
Po śmierci konserwatywnego sędziego Antonina Scalii, mianowanego w 1986 roku przez prezydenta Ronalda Reagana, w Sądzie Najwyższym może dojść do zmiany rozkładu sił w dziewięcioosobowym składzie. Konserwatyści mieli dotychczas przewagę nad liberałami. Jeśli następcą Scalii zostałby piąty liberalny sędzia, to wówczas uzyskaliby oni większość. Trudno jest przewidzieć, jak tak zmiana mogłaby wpłynąć na sprawę Roda Blagojevicha.
W lipcu 2015 roku apelacyjny sąd federalny zajął się odwołaniem od wyroku złożonym przez prawników Blagojevicha. Apelacja złożona została dwa lata po zakończeniu powtórzonego procesu korupcyjnego byłego gubernatora i 16 miesięcy po przekroczeniu przez niego progu federalnego więzienia w Kolorado. Federalny sąd apelacyjny nie rozpatrywał uznania Blagojevicha winnym bądź nie postawionych mu zarzutów, a zwrócił jedynie uwagę na uchybienia proceduralne.
W 2011 roku Blagojevich, który był 40. gubernatorem Illinois, został skazany na 14 lat pozbawienia wolności i 20 tys. dolarów grzywny za próbę „sprzedaży” miejsca w Senacie USA opuszczonego przez obecnego prezydenta Baracka Obamę i inne przestępstwa korupcyjne, w tym udziału w przestępczym spisku, fałszerstw i wymuszeń.
Dopiero po odsiedzeniu 12 lat Blagojevich będzie mógł starać się o wcześniejsze zwolnienie. Odsiadywanie kary w więzieniu federalnym w miejscowości Littleton w stanie Kolorado rozpoczął w lutym 2012 r.
Prawnicy Blagojevicha przekonują, że najbardziej szokującym w oczach opinii publicznej przestępstwem popełnionym przez ich klienta była próba wykorzystania wpływów do obsadzenia stanowiska zwolnionego w Senacie przez Obamę. Adwokaci uważają, że nie było to wcale przestępstwo, ale typowe dla polityki negocjacje.
W 83-stronicowej apelacji, która wpłynęła do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, obrońcy koncentrują się na kwestii legalnej i nielegalnej wymiany „politycznych przysług”. Obrona przypomina, że prokuratura zbudowała swoje oskarżenie na podsłuchach.
JT
