----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

04 maja 2017

Udostępnij znajomym:

Kamienno-szklana bryła zatopiona w Park Jacksona, kompleks trzech budynków z tarasami połączonych tunelami - w środę poznaliśmy architektoniczny projekt prezydenckiej biblioteki Baracka Obamy. Prezentacji towarzyszyła wizyta w Chicago byłej prezydenckiej pary.

Budowa Obama Presidential Center and Library, jak mówił były prezydent w środę na spotkaniu w South Shore Cultural Center przy 7059 S. South Shore Drive, zajmie cztery lata i przyniesie tysiące miejsc pracy na południu Chicago. Barack Obama szacował, że rocznie jego prezydencką bibliotekę odwiedzać będzie od 600,000 do 700,000 osób. Pracę w centrum znajdzie od 200 do 300 osób.

Zaprezentowany projekt obejmuje trzy budynki, muzeum, forum i bibliotekę wraz z rozległym placem. Kompleks zajmie powierzchnię od 200,000 do 225,000 stóp kwadratowych. 

To, co będzie prezentowane w muzeum, skupi się nie tylko na jego prezydencji, ale przede wszystkim na ludziach, którzy do niej doprowadzili.

"W bibliotece znajdzie się muzeum - i bądźmy szczerzy, wszyscy chcemy zobaczyć stroje Michelle i plakaty z kampanii" - mówił Barack Obama , dodając, że biblioteka będzie miała wszystko, czego można oczekiwać od takiej instytucji, a nawet o wiele więcej.

"To będzie transformacyjna szansa dla tej dzielnicy" - dodał były prezydent. "To nie tylko budynek, to nie tylko park, ale miejmy nadzieję, że centrum przyniesie świetlaną przyszłość dla South Side".

Fundacja Obamy rozważa dodanie do prezydenckiego kampusu biblioteki publicznej, ale najpierw chce poznać opinię mieszkańców w tej sprawie. W kampusie będzie też restauracja, ogród i audytorium - z ogrodami na dachu forum i biblioteki.

Obama powiedział, że chce wykorzystać ośrodek prezydencki jako pretekst do modernizacji parku Jacksona. Nawet sugerował, że przy lagunie może powstać przystań, miejsca do letniego wypoczynku, ścieżki do spacerów, boiska do koszykówki i stok do uprawiania sportów zimowych.

"Michelle zawsze wspominała, że nie było tutaj górki do zjeżdżania na sankach" - mówił były prezydent.

Z projektu wynika, że ulica Cornell Drive zostanie wyeliminowana na południe od 59th Street do Hayes Drive. Obama przyznał, że przestudiowano wszelkie możliwe opcje, aby wyeliminować korki i wszelkie trudności komunikacyjne dla mieszkańców tej dzielnicy południa. Przyznał, że znalezienie miejsca parkingowego może być w przyszłości problemem. W tej sprawie ciągle trwają rozmowy z Chicagowskim Dystryktem Parków Miejskich. Pod uwagę brana jest budowa podziemnych parkingów, aby nie zmniejszać zielonej przestrzeni.

Pomimo potencjalnych problemów związanych z ruchem i parkowaniem, Obama chce, by jego prezydencka biblioteka była miejscem chętnie odwiedzanym. "Chcemy mieć tu więcej ludzi”- podkreślał.

"To, czego chcieliśmy, to tętniące życiem centrum dla społeczeństwa, dla miasta i dla kraju" -stwierdził były prezydent.

Towarzysząca mu w South Shore Cultural Center małżonka, była Pierwsza Dama, Michelle Obama, nie zabierała głosu. Była prezydencka para ogłosiła także, że przeznaczy $2 miliony na program, dzięki któremu powstaną w lecie miejsca pracy dla młodzieży.

Obamowie zlecili przygotowanie projektu biblioteki architektom z Nowego Jorku. Małżeństwo z Nowego Jorku, Tod Williams i Billie Tsien, w 2012 roku zaprojektowało centrum sztuki Logan Center for the Arts na Uniwersytecie Chicago. Ich projekty powstawały także przy Fundacji Barnesa w Filadelfii i Muzeum Amerykańskiej Sztuki Folk w Nowym Jorku.

Obamowie rozważali także wybór parku Washingtona, ale ostatecznie postawili na park Jackson. Dla mieszkańców Washington Park był to kolejny zawód, po tym jak miasto odpadło w staraniach o organizację Letnich Igrzysk Olimpijskich 2016, które ostatecznie dostało Rio de Jainero. Koszt projektu wcześniej oszacowano na co najmniej na $500 milionów.

JT

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor