Przebywającemu w schronisku w Chicago psu groziła śmierć, dopóki jego sprawą nie zajęła się grupa ratująca zwierzęta, finansując niezbędną i wycenioną na $7,000 operację zmiany płci.
Taki zabieg był jedynym sposobem uratowania Bishopa, siedmioletniego owczarka niemieckiego - powiedział weterynarz, którzy znalazł u niego kamienie w pęcherzu i penisie.
Jodie Hoffman-Ruffalo, dyrektor wykonawcza Woof Gang Rescue z siedzibą w powiecie Racine w Wisconsin, powiedziała, że ich grupa zajmuje się psami, które wymagają wszelkiej możliwej opieki.
"Jeśli mamy możliwość ich uratowania, to to właśnie robimy" powiedziała Hoffman-Ruffalo. Kiedy usłyszała, że Bishopa, który przebywał w schronisku Chicago Care and Animal Control, dzieliło tylko kilka godzin od eutanazji, wkroczyła do akcji.
"Gdyby ta operacja nie została przeprowadzona, on by umarł" - powiedziała kobieta.
Nazwała operację "procedurą zmiany płci". Pies ma na imię teraz Bishy.
"Zasadniczo zmieniany jest cały układ wewnętrzny psa, więc zwierzę, które normalnie sikałoby do przodu, teraz załatwia się do tyłu" - powiedziała.
Operacja zakończyła się sukcesem, jednak niektórym nie spodobał się tak wysoki koszt operacji, ale Jodie Hoffman-Ruffalo twierdzi, że będzie nadal robić wszystko, aby pomóc jak największej ilości psów.
Bishy czeka jeszcze jedna operacja. Po powrocie do zdrowia rozpoczną się poszukiwania rodziny adopcyjnej.
Monitor
