19-letnia kobieta została oskarżona o jazdę pod wpływem alkoholu po tym, jak jej samochód wylądował w stawie retencyjnym w Elgin na północno-zachodnich przedmieściach w czwartek rano.
Jennifer Shallow mieszka po drugiej stronie ulicy od miejsca zdarzenia, niedaleko South Randall Road i College Green Drive.
"Psy zaczęły szczekać, prawdopodobnie około godz. 6 rano i wtedy zobaczyłam światła. Cały teren zablokowany był karetkami" - powiedziała Shallow.
Kierująca pojazdem Hollyann Pilcher straciła kontrolę nad Volkswagenem, którym jechała, uderzyła w latarnię i wjechała do stawu. W czasie wypadku drogi były śliskie i pokryte śniegiem.
"Nie wiadomo, czy pogoda odegrała istotną rolę w tej konkretnej katastrofie" - powiedział Al Young z departamentu policji w Elgin.
Pilcher udało się samej wydostać z samochodu i dojść do najbliższych domów prosząc mieszkańców o pomoc. Według ich relacji, kobieta powiedziała, iż w środku samochodu znajduje się ktoś jeszcze.
Policja została wezwana na miejsce wypadku około godz. 5:30 rano. Na miejsce przybyła załoga nurków, którzy rozpoczęli poszukiwania pasażera.
"Początkowo wydaje mi się, iż zgłosiła, że w samochodzie zanurzonym w wodzie jest druga osoba. Wezwaliśmy straż pożarną. Samochód został wyciągnięty z wody i nie znaleźliśmy nikogo" - powiedział Young.
W trakcie dochodzenia ustalono, że pasażerowi udało się wydostać i samodzielnie udał się do domu przyjaciela znajdującego się w pobliżu. Nie wiadomo, dlaczego opuścił miejsce wypadku.
Hollyann Pilcher otrzymała pomoc medyczną z powodu hipotermii, ale nie wymagała opieki szpitalnej. Później kobieta została aresztowana i oskarżona o DUI. Policja twierdzi, że poziom alkoholu był trzykrotnie wyższy od dopuszczalnego limitu.
Monitor
