Naładowana broń została znaleziona w koszu na śmieci na terenie powiatowego więzienia, w miejscu, gdzie przyjmowani są nowi więźniowie.
Po tym, jak pracownicy znaleźli pistolet Kel-Tec kaliber 32 podczas opróżniania koszty, w więzieniu ogłoszono alarm i wprowadzono blokadę oddziałów, tzw. lockdown. Do godziny 1 po południu sytuacja została opanowana.
Pistolet znajdował się w pobliżu miejsca, gdzie wprowadzani są nowi więźniowie przed przesłuchaniem w sądzie w sprawie ustalenia kaucji. Urzędnicy biura szeryfa podejrzewają, że lokalna policja nie znalazła broni przy jednym z podejrzanych podczas aresztowania i zatrzymany wyrzucił ją do kosza zdając sobie sprawę, że pracownicy więzienia prawdopodobnie ją znajdą.
Monitor