Mieszkańcy miasteczka Arlington Heights na północno-zachodnich przedmieściach, są zaniepokojeni faktem, niektóre osoby dokarmiają zwierzęta, powodując ich częstsze pojawianie się w okolicy.
Gotowane posiłki pozostawione dla kojotów? Niektórzy mieszkańcy podejrzewają, że tak może się dziać w Centennial Park, po tym jak zgłoszono przypadki pozostawionych pod drzewem kotletów czy żeberek.
"Naprawdę nie wiem, co ludzie myślą, pozostawiając jedzenie dla kojotów. To nie jest mądre, to niebezpieczne dla wszystkich, niebezpieczne dla zwierząt domowych, które wychodzą na zewnątrz" - powiedziała jedna z mieszkanek okolicy, Ann Greenstein.
Przedstawiciele dystryktu parków zapewniają, że kontrolują teren, usuwając wszystko, co mogłoby przyciągać zwierzęta. Starają się także docierać do mieszkańców, aby nie zostawiali na dworze jedzenia.
"Staramy się informować ludzi, że nie powinni zbliżać się do dzikich zwierząt. Chcemy, aby zachowały one naturalny strach przed człowiekiem" - powiedział policjant z Arlington Heights, Robert Kostka.
Policja prosi osoby, które zauważyły podejrzane resztki żywności pozostawione na terenie parku, o ich usunięcie lub skontaktowanie się z policją.
Monitor