Uniwersytety i college w Illinois na razie jeszcze nie odczuwają spadku przyjazdu na studia obcokrajowców. Wielu zagranicznych studentów może jednak zdecydować się na naukę w innych krajach ze względu na zmiany w polityce imigracyjnej administracji prezydenta Trumpa.
Więcej zagranicznych studentów uczyło się na college'ach i uniwersytetach w Illinois w zeszłym roku. Z rocznego raportu Instytutu Edukacji Międzynarodowej (IIE) opublikowanego w poniedziałek wynikało, że wyższe szkoły w Illinois zgłosiły 52,225 studentów z zagranicy w roku akademickim 2016-17, czyli o około 1,900 więcej niż rok wcześniej. Pod tym względem Illinois zajęło też piąte miejsce w kraju.
Większość zagranicznych studentów pochodzi z Chin i Indii. Amerykańskie uniwersytety od lat zabiegają o studiujących pochodzących z innych krajów. W latach 2016-2017 w Stanach Zjednoczonych przebywało około 1.08 miliona studentów z zagranicy.
Opublikowany raport nie zawiera pełnych danych od czasu wyboru prezydenta Donalda Trumpa. Próby administracji, mające na celu wprowadzenie zakazu podróży obywateli z krajów z większością muzułmańską, spowodowały zamieszania na lotniskach oraz wzbudziły obawy wśród przyszłych studentów z zagranicy.
Obecni i byli studenci zagraniczni w Chicago twierdzą, że amerykańskie uniwersytety oferują jedne z najlepszych możliwości badawczych na świecie, szczególnie w dziedzinie nauki, technologii, inżynierii i matematyki. Zgodzili się, że zmiany polityczne po wyborach prezydenckich w USA, a także konkurencja ze strony innych krajów, wpływa na rynek rekrutacji studentów zagranicznych.
Boxuan Zhao, który na początku tego roku zdobył tytuł doktora na University of Chicago, uważa, że amerykańskie uczelnie niekoniecznie są opcją dla chińskich studentów poszukujących zaawansowanych stopni naukowych.
"Zdecydowanie więcej programów powstaje w Europie i wiem, że wielu studentów zaczyna zwracać się w tym kierunku Europy" - powiedział 27-letni Zhao, obecnie doktor habilitowany z dziedziny genetyki na Uniwersytecie Stanforda. "Osobiście mam kilku przyjaciół na studiach w Wielkiej Brytanii i w Niemczech" - dodał.
Sankul Rawat, absolwent University of Illinois w Chicago z informatyki, powiedział, że wielu jego rówieśników z Indii wybiera się na studia do Kanady zamiast do USA.
"Właściwie głównym powodem tej zmiany jest polityka" - powiedział 25-latek. "W tej chwili studenci zastanawiają się, jak polityka imigracyjna ulegnie zmianie" - wyznał.
Tej jesieni wyższe szkoły wykazały różną dynamikę w rejestracji zagranicznych studentów. Z prawie 500 szkół ankietowanych przez Instytutu Edukacji Międzynarodowej (IIE), 45 procent odnotowała ich spadek, podczas gdy większość zgłosiła wzrost lub brak zmian.
Międzynarodowa rekrutacja na University of Illinois w Urbana-Champaign wzrosła o 4.1 procent w 2017 roku do 11,198 studentów - wynika z danych uczelni. Trzy czwarte z nich pochodzi z Chin, Indii i Korei Południowej.
"Biorąc pod uwagę wszystkie zmiany i rozmowy na temat studentów zagranicznych i imigracji w tym roku, myślę, że wszyscy zastanawiali się, jak będą wyglądać te liczby i ilu potencjalnych studentów zdecyduje się na naukę u nas. Miło było widzieć, że wciąż mają do nas zaufanie i nadal chcą tu być" - skomentowała rzeczniczka University of Illinois w Urbana-Champaign, Robin Kaler.
Na UIC studiuje 3,517 osób z zagranicy, w tym 372 studentów dołączyło tej jesieni. Studenci studiów licencjackich stanowią obecnie 26.6 procent międzynarodowych studentów na UIC, w porównaniu do 16 procent w 2014 roku.
Odwrotna sytuacja jest na Northwestern University w Evanston. Liczba nowych studentów z zagranicy wzrosła z 115 w 2006 r. do 277 w zeszłej jesieni. Liczba nowych absolwentów w tym samym okresie zwiększyła się z 424 do wysokiego poziomu 1,625 w 2014 roku, a następnie spadła do 1,511 w roku ubiegłym.
Illinois Institute of Technology i University of Chicago również odnotowały wzrost zapisów międzynarodowych studentów w 2016 roku - wynika z raportu IIE. Władze tych uczelni nie podały jeszcze danych z jesieni tego roku.
JT
