74-letni pilot nie odniósł obrażeń kiedy w sobotę rozbił swoją maszynę w powiecie Kane.
David Weaver pochodzący z St. Charles, leciał eksperymentalnym zbudowanym przez siebie samolotem Pulsar912XP, kiedy około godz. 5 po południu zaczął odczuwać problemy z oświetleniem - poinformowała Pat Gengler, z biura szeryfa powiatu Kane.
Weaver próbował wylądować swoim samolotem na lotnisku Airport, ale źle odczytał parametry ze względu na problemy oświetleniowe i zamiast tego przebił się przez drewniany płot i wylądował na pastwisku dla koni, na południowy wschód od pasa do lądowania.
Weaver był jedyną osobą znajdującą się w środku i nie odniósł obrażeń w wyniku wypadku.
Monitor