Szef chicagowskiej policji, Eddie Johnson zamierza w czwartek ogłosić spadek ilości morderstw i strzelanin w dzielnicy Englewood, od dawna jednym z najbardziej niebezpiecznych rejonów miasta. Wszystko wskazuje na to, że Englewood jest na dobrej drodze do uzyskania najniższego poziomu przestępczości od wielul lat.
W City Club of Chicago komendant ma ogłosić, że niższa liczba strzelanin w Englewood (na dzień 31 października liczba ta wynosiła 158) - wynika w dużej mierze z wdrażania przez CPD opartej na nowych technologiach walki z przestępczością.
W tym samym okresie 2016 roku w Englewood odnotowano 302 strzelaniny, prawie dwa razy więcej niż w bieżącym roku - poinformowało University of Chicago Crime Lab, które analizowało dane departamentu policji.
Jeśli trendy te zostaną utrzymane do końca roku, oczekuje się, że dzielnica odnotuje najmniej przypadków związanych z użyciem broni palnej od 1999 roku.
"Zmniejszenie przestępczości w Englewood jest na rekordowym poziomie" - powiedział Johson w środę. "Nie twierdzimy, że to zwycięstwo, ale postęp".
Laboratorium kryminalistyczne rozpoczęło analizę danych dotyczących strzelanin w tym roku. Wraz z wprowadzeniem systemu wczesnego wykrywania strzelanin Shotspotter wraz z tzw. "nerve centers", analitycy są w stanie rozszyfrowywać wzorce kryminale i przekazywać dane dotyczące broni palnej, a liczba ataków z użyciem broni zdecydowanie spadła.
Monitor