----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

23 marca 2023

Udostępnij znajomym:

RYBAKINA W TURNIEJU KOBIET I CARLOS ALCARAZ WŚRÓD MĘŻCZYZN TRIUMFUJĄ W INDIAN WELLS OPEN

WTA-TURNIEJ KOBIET

Nasza najlepsza tenisistka Iga Świątek nie powtórzy już zeszłorocznego sukcesu i nie wygra Sunshine Double, na który składają się wygrane turnieje tenisowe w Indian Wells w Kalifornii oraz w Miami na Florydzie.

Jedyną tenisistką, która wygrała obydwa turnieje dwa razy pozostaje więc w dalszym ciągu Steffi Graf. Niemka dokonała tego po raz pierwszy w 1994 roku i powtórzyła w 1996. Oprócz Graf i Świątek do tego elitarnego grona należą jeszcze tylko dwie zawodniczki, które wygrywały Słoneczny Dublet: Belgijka – Kim Clijsters (2005) oraz Białorusinka Wiktoria Azarenka (2016).

Teraz do nich może dołączyć tegoroczna zwyciężczyni Indian Wells Jelena Rybakina. Kazaszka pokonała w półfinale kalifornijskiego turnieju Igę Świątek w dwóch setach 6-2, 6-2. Była to już druga z rzędu porażka Igi z Rybakiną, wcześniej w Australian Open również w dwóch setach (6-4, 6-4) i coraz głośniej się mówi o tym, że urodzona w Moskwie reprezentantka Kazachstanu ma „patent” na Polkę.

Chociaż prawda jest taka, że w Kalifornii Świątek w półfinale walczyła nie tylko z Kazaszką, ale również z kontuzją żeber. Okazało się to na tyle poważne, że nasza reprezentantka musiała wycofać się z turnieju w Miami, który się właśnie rozpoczął. Jelena Rybakina udowodniła natomiast, że znajduje się obecnie w wybornej formie pokonując w finale turniejową „dwójkę” Arynę Sabalenkę. I ponownie potrzebowała do tego tylko dwóch setów (7-6 i 6-4).

Tym samym zrewanżowała się Białorusince za porażkę poniesioną w finale tegorocznego Australian Open.

Oprócz punktów do klasyfikacji WTA panie zarobiły na kortach niemałe pieniądze. Rybakina za wygraną zainkasowała czek opiewający na 1 262 220 dolarów, Sabalenka za drugie miejsce 662 350 dolarów, natomiast Iga Świątek za półfinał „tylko” 352 635 dolarów.

W już rozpoczętym turnieju w Miami tenisistki mogą liczyć na podobne wypłaty jak w Kalifornii (o czym poniżej).

ATP: TURNIEJ MĘŻCZYZN

W turnieju mężczyzn do finałowej batalii stanęli Rosjanin Miedwiediew oraz wracający do wielkiej formy Hiszpan Alcaraz.

Miedwiediew w półfinale stoczył bardzo zacięty pojedynek z Amerykaninem Tiafoe. Wprawdzie wygrał w dwóch setach 7-5 i 7-6, ale nie było łatwo i musiał się naprawdę napracować, aby zejść z kortu jako zwycięzca.

Natomiast finałowy rywal Rosjanina, Hiszpan Carlos Alcaraz odprawił w półfinale ambitnego Włocha Sinnera również w dwóch setach 7-6 i 6-3.

Sam finał był ciekawą lekcją tenisa, jaką 27-letniemu Daniłowi Siergiejewiczowi Miedwiediewowi z Moskwy udzielił 19-letni Carlos Alcaraz z El Palmar. Ten pojedynek nie dostarczył licznie zebranym kibicom spodziewanych emocji i był widowiskiem jednostronnym, trwającym zaledwie 70 minut.

Rosjanin przed tym spotkaniem wygrywał turnieje w Rotterdamie, Dausze oraz Dubaju. Jego świetna passa rozpoczęła się 14 lutego i od tamtej pory wygrał 19 spotkań z rzędu. Miedwiediew mało przypominał zawodnika z tych zwycięskich turniejów w finale Indian Wells. Przegrał wyraźnie z Alcarazem w dwóch setach 6-3 i 6-2, sprawiając wrażenie bardzo zmęczonego. Natomiast Alcaraz błyszczał i raz po raz prezentował zagrania, po których ręce same składały się do oklasków.

Jest to trzecie w karierze młodego Hiszpana zwycięstwo w turnieju rangi ATP 1000. Przypominamy, że poprzednie zdobył w Madrycie oraz w Miami, gdzie już za parę dni będzie bronić tytułu. Dzięki temu sukcesowi tenisista z Półwyspu Iberyjskiego wrócił na prowadzenie w światowym rankingu ATP.

Dotychczasowy lider Novak Djokovic, który przewodził stawce najlepszych tenisistów świata przez ostatnie 379 tygodni, nie otrzymał pozwolenia na wjazd do USA z powodu braku szczepień na Covid-19 i w Kalifornii wystąpić nie mógł.

W ROZPOCZYNAJĄCYM SIĘ NA FLORYDZIE MIAMI OPEN PULA NAGRÓD JEST PODOBNA JAK W INDIAN WELLS:

1. RUNDA: 18 660 DOLARÓW                         
2. RUNDA: 30 855                                             
3. RUNDA: 55 770                                              
4. RUNDA: 96 955                                              
ĆWIERĆFINALIŚCI: 184 465
PÓŁFINALIŚCI: 352 635
FINALIŚCI: 662 360
ZWYCIĘZCY: 1 262 200

NBA: CIEKAWOSTKI Z PARKIETÓW NAJLEPSZEJ LIGI ŚWIATA

ZA TRZY TYGODNIE KONIEC SEZONU REGULARNEGO.
JAKIE ZESPOŁY W LIDZE NBA JESZCZE LICZĄ SIĘ W WALCE O PLAY-OFF.

W Konferencji Wschodniej między drużynami zajmującymi trzy pierwsze lokaty Milwaukee, Boston i Filadelfią różnice są bardzo niewielkie, a czwarta Cleveland ma przewagę nad piątym Nowym Jorkiem tylko dwóch gier wygranych.

Między znajdującym się na szóstym miejscu Brooklynem a siódmym Miami jest tylko jedna gra różnicy. Miejsca od 8-12 zajmują: Atlanta, Toronto, Chicago, Indiana i Washington. Między nimi różnice są w granicach trzech gier, więc końcówka tego sezonu na Wschodzie zapowiada się pasjonująco.

W Konferencji Zachodniej też emocje. Wprawdzie prowadzące Denver ma jeszcze cztery gry wygrane więcej od goniących ich Memphis i Sacramento, ale ostatnio grają tak, jakby dostali zadyszki i na 10 ostatnich spotkań aż 5 przegrali.

Bardzo ciasno jest w tabeli tej konferencji od miejsca czwartego do dwunastego. Drużyny: Phoenix, Los Angeles Clippers, Los Angeles Lakers, Dallas, Golden State, Oklahoma City, Minnesota, Utah i Nowy Orlean dzieli tylko różnica czterech, bądź jak w przypadku miejsc 6-12 tylko dwóch wygranych.

Walka o udział w play-offs zapowiada się więc zarówno na Wschodzie jak i Zachodzie bardzo interesująco.

DILLON BROOKS Z MEMPHIS GRIZZLIES UKARANY GRZYWNĄ ZA POPYCHANIE KAMERZYSTY

Joe Dumars, wiceprezydent ligi NBA ogłosił ostatnio, że koszykarz Memphis Grizzlies został ukarany grzywną w wysokości 35,000 dolarów za popchnięcie kamerzysty za linią boczną.

Miało to miejsce podczas przegranego meczu w Miami. Do zakończenia drugiej kwarty meczu rozgrywanego na parkiecie Heat pozostało niecałe trzy minuty, gdy Brooks popchnął kamerzystę na podłogę. W wyniku tego upadku operator kamery odniósł obrażenia łokcia oraz ramienia.

27-latek tłumaczy się, że całe to wydarzenie to nieszczęśliwy wypadek i wcale nie było jego zamiarem sprowadzić kamerzystę do parteru. Ale baczni obserwatorzy i osoby z władz ligi NBA widziały na nagraniu, że lewa ręka Kanadyjczyka wyraźnie pociągnęła i przewróciła mężczyznę z kamerą na podłogę. Oczekuje się, że młody koszykarz pokaże klasę i opłaci ewentualne rachunki medyczne operatora.

Być może kara 35 000 dol. jest karą dotkliwą dla przeciętnego zjadacza chleba, ale nie jest to żadna kara dla gwiazdy NBA. Brooks ma podpisany kontrakt z Grizzlies na 35 MILIONÓW DOLARÓW za trzy lata gry, które mu gwarantują minimum 11 milionów 400 tysięcy dolarów rocznie.

JA MORANT NASTĘPNY KOSZYKARZ MEMPHIS GRIZZLIES ZAWIESZONY!

Kłopotów drużyny Memphis ze swoimi młodymi koszykarzami ciąg dalszy. 23-letni Ja Morant został zawieszony przez NBA na osiem spotkań.

Spotkało to młodego amerykańskiego koszykarza za wymachiwanie bronią na Instagramie, na żywo, po przegranym przez Miśki meczu z Denver. Wprawdzie nikt oficjalnie nie wniósł oskarżenia przeciw Morantowi, ale liga zareagowała natychmiast. Skazując koszykarza na osiem gier zawieszenia, NBA nazwała jego zachowanie lekkomyślnym, nieostrożnym, nieodpowiedzialnym oraz potencjalnie bardzo groźnym.

Koszykarz przyznał w wywiadzie, że to, co zrobił było straszną pomyłką. Zapewniał, że ten czas (zawieszenia) wykorzysta na poddanie się programowi, który pomoże mu bardziej uporać się ze stresem i ogólnie podnieść się mentalnie. Dodał również, że zaczął stosować leczenie „Reiki”.

Morant ma podpisany czteroletni kontrakt z Memphis opiewający na 39 milionów 619 tysięcy 840 dolarów. Daje to 23-latkowi 9 milionów 904 tysiące 960 dol. rocznie, przez najbliższe cztery lata. 

Coraz większe pieniądze w sporcie, jakie inkasują często bardzo młodzi ludzie, wcale nie przekłada się na ich większe morale, człowieczeństwo czy po prostu zwykłą przyzwoitość. Może właściciele klubów, ludzie nie tylko szalenie bogaci, ale często bardzo inteligentni, powinni coś z tym problemem zrobić?

NHL: SEZON REGULARNY NA OSTATNIEJ PROSTEJ

Na 14 kwietnia są zaplanowane ostatnie dwa spotkania sezonu regularnego 2022/23 w najlepszej lidze hokejowej świata NHL. Będą to przełożone spotkania zaległe między Buffalo i Columbus oraz Colorado i Nashville.

Natomiast dzień wcześniej wszystkie 30 zespołów rozegra swoje ostatnie spotkania, dla tych które nie załapią się do play-offs, będą to zarazem spotkania pożegnalne z kibicami w tym sezonie.

Spotkania w play-offs o Puchar Stanleya rozpoczną się 17 kwietnia. Regulamin pozostaje bez zmian i obowiązują takie same przepisy, jak przed rokiem.

Komisarz Ligi NHL Gary Bettman stwierdził, że: „Obecny format sprawdza się dobrze i my (NHL) nie nosimy się z zamiarem przeprowadzania żadnych zmian”. Podano również, że pierwszy mecz finałowy o Puchar Stanleya odbędzie się 3 czerwca, oczywiście na lodowisku drużyny, która w sezonie regularnym zdobyła więcej punktów.

SKANDAL W FILADELFII. SYN GŁÓWNEGO MENADŻERA DRUŻYNY LATAWCÓW OSKARŻONY

Jak podaje Mike Brehm z USA TODA: Carson Briere syn GM drużyny NHL Philadelphia Flyers, został oficjalnie oskarżony o zepchnięcie pustego wózka inwalidzkiego ze schodów w Sullivan Pub w Erie.

Właścicielką wózka była ofiara podwójnej amputacji Sydney Benes. Podziękowała ona w mediach społecznościowych za zbiórkę przeprowadzaną dla niej i zapewniła, że każdy cent więcej niż wyniesie naprawa wózka zostanie przekazany na potrzeby organizacji pomagającym osobom niepełnosprawnym.

Carson Briere, który jest studentem i hokeistą Mercyhurst University, został przez władze uczelni zawieszony. Jak podają władze powiatu Erie: Briere został oskarżony o złośliwość o podłożu kryminalnym (criminal mischief), zniszczenie mienia oraz nieprzyzwoite zachowanie. Pierwsza rozprawa sądowa jest wyznaczona na 22 maja.

Wszystkie oskarżenia będą wprawdzie traktowane w sądzie tylko jako wykroczenia (misdemeanors), ale szkody wizerunkowe, jakie uczynił ten młody chłopak ojcu, a przede wszystkim sobie, mogą mu się odbijać czkawką przez całe życie.

Ojciec Carsona, Danny Briere, został niedawno promowany na tymczasowego GM Flyers po tym, jak organizacja zwolniła Chucka Fletchera. Jego reakcja na „wyczyn” syna była niezwykle emocjonalna: „Byłem zszokowany tym, co zobaczyłem na wideo w mediach. To jest niewybaczalne i całkowicie sprzeczne z naszymi rodzinnymi wartościami dotyczącymi traktowania ludzi z szacunkiem. Carsonowi jest bardzo przykro i jest gotowy przyjąć pełną odpowiedzialność za swoje zachowanie” - powiedział (wg Ed Palattella Erie Times-News).

EUROPA – POLSKA: PIŁKA NOŻNA

ZNAMY PARY ĆWIERĆFINAŁOWE LIGI MISTRZÓW

REAL MADRYT (HISZPANIA) – CHELSEA FC (ANGLIA)
BENFICA LIZBONA (PORTUGALIA) – INTER MEDIOLAN (WŁOCHY)
MANCHESTER CITY (ANGLIA) – BAYERN MONACHIUM (NIEMCY)
AC MILAN (WŁOCHY) – SSC NAPOLI (WŁOCHY)

POZNALIŚMY RÓWNIEŻ PARY ĆWIERĆFINAŁOWE LIGI KONFERENCJI

Rywalem reprezentującego Polskę w tej fazie Lecha Poznań została włoska Fiorentina.

LECH POZNAŃ (POLSKA) – ACF FIORENTINA (WŁOCHY)
KAA GENT (BELGIA) – WEST HAM UNITED (ANGLIA)
ANDERLECHT BRUKSELA (BELGIA) – AZ ALKMAR (HOLANDIA)
FC BASEL (SZWAJCARIA) – OGC NICE (FRANCJA)

Jeśli Lech Poznań pokona w ćwierćfinale Fiorentinę, co nie będzie łatwe, ale wykonalne, to w półfinale rywalem poznaniaków będzie lepszy z pary FC Basel – OGC Nice

ELIMINACJE DO PIŁKARSKICH MISTRZOSTW EUROPY

23 marca rozpoczęły się eliminacje do mistrzostw Europy 2024. W rozgrywkach biorą udział 53 reprezentacje narodowe. Wszystkie drużyny podzielono na siedem grup po pięć zespołów oraz trzy grupy po sześć.

Tylko dwie najlepsze reprezentacje z każdej grupy uzyskają awans do Euro 2024, które zostaną rozegrane w Niemczech.

Reprezentacja Polski trafiła do grupy E, w której przyjdzie nam rywalizować z Czechami, Albanią, Mołdawią oraz z Wyspami Owczymi. Pierwszy mecz z Czechami w Pradze już w piątek.

Według symulacji dokonanej przez firmę Gracenote Polska ma 86 procent szans na awans do turnieju finałowego. Naszym największym rywalom - Czechom - przyznano 82 procent. Najwięcej uzyskała Portugalia - 96%, a kolejne były Szwajcaria, Chorwacja i Hiszpania, którym dano po 90%.

Zastanawia brak wiary w broniących tytułu Włochów, którym daje się tylko 78%, a ich przeciwnikom z finału w 2021 roku Anglikom 79. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że obie drużyny będą rywalizować w grupie C, którą oprócz nich uzupełniają Malta, Macedonia Płn. oraz Ukraina.  

SKŁAD REPREZENTACJI POLSKI NA MECZE Z CZECHAMI I ALBANIĄ

BRAMKARZE: Bartłomiej Drągowski (Spezia), Łukasz Skorupski (Bologna), Wojciech Szczęsny (Juventus)

OBROŃCY: Jan Bednarek (Southampton), Bartosz Bereszyński (Napoli), Matty Cash (Aston Villa), Paweł Dawidowicz (Hellas Werona), Robert Gumny (Augsburg), Michał Karbownik (Fortuna Duesseldorf), Jakub Kiwior (Arsenal), Kamil Piątkowski (KAA Gent)

POMOCNICY: Krystian Bielik (Birmingham), Kacper Kozłowski (Vitesse), Ben Lederman (Raków Częstochowa), Karol Linetty (Torino), Damian Szymański (AEK Ateny), Przemysław Frankowski (Lens), Jakub Kamiński (VfL Wolfsburg), Michał Skóraś (Lech Poznań), Sebastian Szymański (Feyenord Rotterdam), Piotr Zieliński (Napoli), Nicola Zalewski (Roma)

NAPASTNICY: Robert Lewandowski (Barcelona), Krzysztof Piątek (Salernitana), Karol Świderski (Charlotte).

Tylko dwóch reprezentantów gra w polskiej lidze: Skóraś z Poznania oraz Lederman z Częstochowy, pozostali to „Legia Cudzoziemska” - oby zwycięska.

Andy Warta
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor