Chicagowska policja aresztowała Kamela Harrisa za zabójstwo 2-letniego Kyriana Knoxa, którego ciało znaleziono w stawie w parku Garfielda w 2015 roku.
W poniedziałek wieczorem policja aresztowała Harrisa za zabójstwo. Mężczyzna przebywał w więzieniu w powiecie Winnebago, skazany za przestępstwo niezwiązane z tą sprawą. We wtorek postawiono mu zarzuty morderstwa pierwszego stopnia.
2-latek znajdował się pod opieką mężczyzny w chwili śmierci. Harris nie wytrzymał płaczu dziecka, które całe popołudnie płakało z powodu bólu związanego z alergią na mleko.
Rok temu FBI pozytywnie dopasowało DNA chłopca po tym, jak jego rozczłonkowane ciało znaleziono w stawie we wrześniu 2015 roku, dwa tygodnie po zgłoszeniu jego zaginięcia. Harris nie był w tedy podejrzewany w tej sprawie.
W Labor Day weekend ubiegłego roku chicagowska policja odpowiedziała na zgłoszenie dotyczące odkrytej w wodzie stopy. Wezwana na miejsce grupa nurków okryła drugą stopę oraz dłonie na linii brzegowej. Następnego dnia została odnaleziona głowa chłopca.
"To było niewiarygodnie trudne" - powiedział sierżant Angel Romero. "Prawdopodobnie jedna z najtrudniejszych rzeczy, z jaką spotkałem się w ciągu 29 lat służby".
"Mamy fizyczne dowody w postaci dowodów biologicznych odzyskanych z pojazdu. Sprawdziliśmy samochód, którym podejrzany jeździł w listopadzie ubiegłego i odnaleźliśmy tam krew dziecka".
Szef chicagowskiej policji, Eddie Johnson pochwalił drobiazgową pracę policji w tej sprawie i zaangażowanie w odnalezienie zabójcy chłopca, nawet wtedy, gdy wydawało się, że sprawa zostanie już zamknięta.
Monitor