----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

21 lipca 2017

Udostępnij znajomym:

Administracja burmistrza Rahma Emanuela zgodziła się na ugodę w wysokości $38.75 milionów dotyczącą mandatów za przejazd na czerwonym świetle. Zbiorowy pozew w tej sprawie złożony został przeciwko miastu i jego wzbudzającemu wiele kontrowersji programowi umieszczania kamer na skrzyżowaniach.

W ramach ugody 1.2 miliona kierowców kwalifikuje się do otrzymania połowy kwoty zapłaconych mandatów za przejazd skrzyżowania na czerwonym świetle. Ugoda obejmuje 28.75 milionów dolarów w postaci zwrotu pieniędzy dla kierowców i 12 milionów w formie anulowania długów osobom, które nigdy nie zapłaciły swoich mandatów.

"Miasto chce, aby jego obywatele przestrzegali prawa tak bardzo, że umieszcza kamery na każdym skrzyżowaniu, ale samo nie postępuje zgodnie z prawem" - powiedziała Jacie Zolna, adwokat powództwa.

Zolna wniosła pozew, oskarżając miasto o to, że w procesie zbierania opłat za mandaty, skracało terminy płatności i często nie wysyłało żadnych informacji kierowcom, a potem pobierało opłaty za opóźnienia.

"Ustawa daje 21 dni od momentu otrzymania mandatu na to, aby go zakwestionować. Natomiast już 14 dnia miasto uznawało osoby za winne, odbierając im możliwość zaprotestowania w tej kwestii" - powiedziała Zolna.

Kierowcy, którzy otrzymali mandaty w latach 2010-2015 mogą otrzymać zwroty w związku z zawartą ugodą. Osoby, którym on przysługuje, otrzymają powiadomienie w tej sprawie pocztą. 

Monitor

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor