----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

24 marca 2023

Udostępnij znajomym:

Zgodnie z nowym raportem, fotoradary w Chicago generują miliony dolarów przychodów, jednak robią niewiele, aby ograniczyć liczbę wypadków drogowych.

Raport sporządzony przez Illinois Policy Institute podkreśla, w jaki sposób zmiana w systemie doprowadziła do nałożenia prawie 2,6 miliona mandatów na kierowców z Chicago.

W 2021 roku władze Chicago obniżyły limity fotoradarów do 6 mil na godzinę powyżej ograniczenia prędkości, z obowiązujących wcześniej 10 mil na godzinę powyżej ograniczenia. Każdy kierowca, który przekroczy dozwoloną prędkość o 6 mil na godzinę, automatycznie otrzyma mandat w wysokości 35 dolarów, a osoba, która przekroczy limit o 10 mil na godzinę, dostanie mandat w wysokości 100 dolarów.

W ten sposób miasto wygenerowało 84,5 milionów dolarów z mandatów wystawianych na tych obszarach. Jednak okazuje się, że pomimo bardziej surowych ograniczeń i ilości kamer na skrzyżowaniach, liczba wypadków wzrosła.

„Ogólny obraz pokazuje, że mieszkańcy Chicago płacą miastu mnóstwo pieniędzy za program, który w najlepszym przypadku jest bardzo niejasny pod względem korzyści w zakresie bezpieczeństwa” – powiedziała Amy Korte, ekspertka ds. polityki w IPI. „Nasze badania pokazują, że liczba kolizji i obrażeń faktycznie wzrasta w wielu miejscach, w których te kamery mają je zmniejszać”.

Kamery są umieszczane w miejscach publicznych, takich jak parki i szkoły, aby zniechęcać kierowców do przekraczania prędkości. Jednak raport kwestionuje, czy obecność fotoradarów rzeczywiście ma wpływ na poprawę sytuacji.

W 2022 r. prawie trzykrotnie wzrosła liczba wypadków w pobliżu szkół, wzrosła też w pobliżu parków. Łącznie w 2022 roku wzrosła liczba wypadków w odległości do 350 stóp od fotoradaru w pobliżu parków w Chicago.

Raport pokazuje, że w 2022 fotoradary wystawiały średnio mandaty wartości 534 791 dolarów, przy czym 21 fotoradarów odpowiadało za ponad 1 milion dolarów w mandatach, a pięć za ponad 2 miliony dolarów.

W zeszłym roku Rada Miasta Chicago odrzuciła propozycję, która zmieniłaby próg z powrotem do 10 mil na godzinę powyżej ograniczenia prędkości stosunkiem głosów 26-18.

„Nie służą bezpieczeństwu. To dojna krowa” – powiedział radny Anthony Beale, dodając, że większość mandatów wystawiania jest kolorowym mieszkańcom miasta.

Raport IPI wykazał 67 wypadków, do których doszło w pobliżu szkół i 943 w rejonie miejskich parków.

jm

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor