----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

20 lutego 2023

Udostępnij znajomym:

W artykule niedawno opublikowanym w Wall Street Jorunal, Caroline Susie, dietetyczka i rzeczniczka Akademii Żywienia i Dietetyki, odnosi się do żelkowych witamin określając je jako nic innego, tylko „gloryfikowane cukierki”.

Ada Cooper, dentystka i rzeczniczka American Dental Association, twierdzi, że przyjmowanie żelkowych witamin można porównać do podawania dzieciom „cukierków przez 365 dni w roku”.

Co sprawia, że są tak problematyczne? Po pierwsze, często zawierają dodane cukry, które mogą być szkodliwe dla zdrowia dzieci. Według Neha Vyas MD, lekarza medycyny rodzinnej w Cleveland Clinic, często zawierają one od dwóch do ośmiu gramów cukru na porcję, co czyni je „cukrowymi pigułkami” udającymi produkt zdrowotny.

Zgodnie z wytycznymi ustanowionymi przez American Heart Association, dzieci poniżej drugiego roku życia nie powinny w ogóle spożywać sztucznie dodawanego cukru, podczas gdy starsze dzieci powinny spożywać maksymalnie 20-25 gramów dodanego cukru w danym dniu. Oznacza to, że jeśli codziennie podajesz dziecku żelkową witaminę, może zawierać aż 30% dziennej maksymalnej dawki, jaką dzieci powinny przyjmować.

Oprócz cukru, wiele z tych witamin zawiera inne problematyczne składniki, takie jak kwasek cytrynowy i żelatyna. Wiadomo, że te dodatki i cukier sieją spustoszenie w zębach dzieci, prowadząc do ubytków, próchnicy, uszkodzenia szkliwa i niezliczonych wizyt u dentysty.

Dodatkowo, jak twierdzi dr Vyas, żelkowe witaminy mają w rzeczywistości znacznie mniej witamin i minerałów niż zwykle witaminy, za to wykazują więcej problemów z jakością niż inne formy witamin, takie jak tabletki czy płyny. „Nawet jeśli etykieta zawiera pewną ilość witamin, w rzeczywistości prawdopodobnie nie dostajesz tego, co widnieje na etykiecie”.

jm

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor