----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

09 marca 2017

Udostępnij znajomym:

Zaledwie kilka dni przed podpisaniem przez prezydenta Trumpa nowego dekretu imigracyjnego z tymczasowym zakazem wjazdu imigrantów z kilku krajów z większością muzułmańską, jego administracja wprowadziła zmiany w programie wizowym H-1B przeznaczonym dla wysoko wykwalifikowanych obcokrajowców. W Illinois zmiany mogą najbardziej odczuć szpitale i placówki medyczne.

Urząd Imigracyjny tydzień temu w piątek ogłosił, że tymczasowo zawiesza przyspieszone rozpatrywanie wniosków wizowych w programie H-1B, który umożliwia wysoce wykwalifikowanym pracownikom z innych krajów pracę w USA. Dzięki takim wizom odbywający praktykę w szpitalach w Stanach Zjednoczonych mogą legalnie pracować.

Większość takich lekarzy, przeważnie osoby po studiach zaliczające rezydencję w Stanach Zjednoczonych, zatrudniana jest na okres roku w placówkach na obszarach, gdzie występują braki kadrowe; w Illinois są to tereny wiejskie.

Zmiana w programie wizowym H-1B oznacza, że lekarze z większości krajów - poza wymienionymi w nowym dekrecie imigracyjnym - nadal będą mogli uzyskać wizy, ale mogą nie być w stanie uzyskać ich wystarczająco szybko, aby rozpocząć pracę zaraz po zakończeniu ich rezydencji tego lata.

"Może to przyczynić się do problemów z zatrudnieniem praktykujących lekarzy na obszarach, gdzie ich brak" - ocenił doktor Atul Grover, wiceprezes  Association of American Medical Colleges.

Grover szacuje, że co najmniej 1,500 lekarzy z całego kraju po zakończeniu rezydencji składa wnioski o wizy H-1B każdego roku w całym kraju.

Według przedstawicieli administracji federalnej, petycje o H-1B nadal będą mogły być rozpatrywane w trybie przyspieszonym, jeżeli pojawią się powody "humanitarne" lub "w sytuacjach kryzysowych".

Rzeczniczka prasowa US Citizenship and Immigration Services nie potrafiła na razie odpowiedzieć, czy wyjątki mogą być stosowane w przypadku lekarzy.

Lekarze nie będą musieli opuszczać Stanów Zjednoczonych w czasie oczekiwania na rozpatrzenie ich wniosku wizowego w programie H-1B, ale nie będą mogli rozpocząć pracy - powiedział Carl Shusterman, adwokat imigracyjny z Los Angeles, specjalizujący się w sprawach związanych z imigracją specjalistów medycznych.

"Bez przyspieszonego trybu może to potrwać cztery lub pięć miesięcy, a oni po prostu będą siedzieć nie pracując i nie pomagając potrzebującym społecznościom" - podkreślił Shusterman.

Zmiana w procesie rozpatrywania wniosków wizowych może zniechęcić zagranicznych lekarzy do pracy w Stanach Zjednoczonych i to w czasach, w których brakuje lekarzy w kraju.

Około 29 procent licencjonowanych lekarzy praktykujących w Illinois to absolwenci uczelni medycznych spoza Stanów Zjednoczonych, z czego większość urodziła się prawdopodobnie poza USA - wynika z danych Federation of State Medical Boards.

Stanom Zjednoczonym może grozić brak lekarzy już przed 2025 rokiem. Może to być niedobór w przedziale od 46,100 do 90,400 lekarzy - szacuje Association of American Medical Colleges.

Istnieje obawa, że antyimigracyjne nastawienie i zaostrzanie przepisów wizowych może zniechęcić osoby z wykształceniem medycznym z innych krajów do pracy tutaj.

Urząd Imigracyjny poinformował, że celem zawieszania przyspieszonego rozpatrywania petycji jest skupienie się na tych wnioskach o wizy w programie H-1B, które od dłuższego czasu czekają na rozpatrzenie.

Niektórzy jednak biorą pod uwagę inne czynniki. Jeanne Batalova, główna analityk w ponadpartyjnym Migration Policy Institute, uważa, że może to być odpowiedź na naciski polityczne. Jej zadaniem zmiany odczują przede wszystkim amerykańscy pracodawcy czekający na wysoko wykwalifikowanych obcokrajowców.

Większość wiz H-1B jest przeznaczona dla sektora technologicznego, ale korzystają z nich uniwersytety, instytucje badawcze, sektor produkcyjny i firmy świadczących usługi finansowe.

W ostatnich latach w każdym roku budżetowym wydawanych było 65,000 wiz H-1B oraz dodatkowe 20,000 dla osób, które ukończyły uniwersytety amerykańskie. Wizy H-1B wydawane są na trzy lata z możliwością ich przedłużenia na kolejne trzy lata. W 2015 roku 70.7 proc. wydanych wiz pracowniczych przypadło na obywateli Indii, 9.6 proc. - Chin, a 1.3 proc. - Kanady. Posiadacz wizy H-1B może się po wjeździe do USA ubiegać o dającą mu prawo stałego pobytu tzw. zieloną kartę.

Przyspieszone załatwianie wniosków wizowych w programie H-1B było wstrzymane już wcześniej, ale na ogół nie dotyczyło większości lekarzy i pracowników akademickich ośrodków medycznych - poinformowała adwokat imigracyjna Kristen Harris z Chicago.

JT

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor