----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

19 grudnia 2017

Udostępnij znajomym:

Zwolnienia 321 pracowników i likwidacja 1,017 nieobsadzonych wcześniej stanowisk znalazły się w budżecie powiatu Cook na 2018 r. uchwalonym przez komisarzy powiatowych przez aklamację (17-0) tuż przed Thanksgiving.

"Musieliśmy dokonać bardzo trudnych, ale koniecznych wyborów, ale spełniliśmy nasz obowiązek fiskalny wobec mieszkańców powiatów Cook, jednocześnie chroniąc przed cięciami i likwidacją kluczowych usług w zakresie służby zdrowia i bezpieczeństwa publicznego. Dzięki współpracy udało nam się wypracować i osiągnąć zrównoważony budżet" - oceniła przewodnicząca powiatu Cook Toni Preckwinkle

Praktycznie każdy departament powiatu Cook został w jakimś stopniu dotknięty cięciami budżetowymi, a najwięcej pracowników zostanie zwolnionych w biurze szeryfa i w sądach.

Szef sędziów powiatowych Timothy C. Evans nazwał zwolnienie 156 osób w jego departamencie “bezprecedensowym”. W sądach prace straci 48 procent ze wszystkich skierowanych do zwolnienia pracowników budżetowych.

Zdaniem sędziego Evansa nie jest to sprawiedliwe, bo na sąd okręgowy przeznaczane jest zaledwie 7.6 procent budżetu powiatu.

"W rezultacie sąd wkrótce poniesie straty w kilku wydziałach, w tym w tymczasowym ośrodku dla nieletnich, zwolnienia dotkną kuratorów, którzy monitorują zarówno dorosłych, jak i nieletnich w trakcie i po zakończeniu spraw" - czytamy w oświadczeniu sędziego Evansa.

Zwolnienia pracowników, i tak mniejsze niż wcześniej planowano, były konieczne po tym, jak komisarze powiatowi przegłosowali odwołanie z dniem 1 grudnia wprowadzonego wcześniej podatku od słodkich napojów, który miał przynieść dodatkowe 200 mln dolarów do budżetu na 2018 rok. Wydatki w budżecie oszacowano na 5.2 mld dolarów.

Sytuacja budżetowa stanowi porażkę dla przewodniczącej Rady Powiatu Cook Toni Preckwinkle, która miała nadzieję przeforsować swoją propozycję wydatków przed przyszłorocznymi wyborami. Czeka ją walka o trzecią kadencję.

Zamiast tego podatek od słodkich napojów, który został zatwierdzony 11 miesięcy temu i miał przynieść ponad 200 milionów w 2018 roku, został odwołany.

Tylko dwóch komisarzy w radzie powiatu Cook, Larry Suffredin i Jerry Butler, zagłosowało przeciwko uchyleniu tzw. soda tax, podczas gdy 15 pozostałych opowiedziało się za jego likwidacją. Taki wynik głosowania zapewnił także uchylenie weta przewodniczące rady powiatu Cook Toni Preckwinkle.

Podatek miał pomóc zbalansować budżet bez konieczności zwolnień pracowników powiatowych i dodatkowych cięć wydatków. Jeszcze przed wejściem w życie podatku w wysokości centa od każdej uncji słodzonych napojów, co stało się 2 sierpnia, Preckwinkle, ogłosiła zwolnienie 300 pracowników w biurze szeryfa powiatu Cook. Niektórzy z nich po wprowadzeniu tzw. soda tax powrócili do pracy.

Podatek został zaskarżony też przez Zrzeszenie Przedsiębiorców w Illinois. Handlowcy przekonywali, że klienci będą robić zakupy poza powiatem Cook.

Słowa wsparcia dla demokratki z południa Chicago dotarły za to z Nowego Jorku. Michael Bloomberg, 10. najbogatszy człowiek na świecie, były burmistrz Nowego Jorku, zamierza wesprzeć kampanię wyborczą Toni Preckwinkle w walce o reelekcję w 2018 roku. Poza tym sfinansował kampanię medialną wspierającą sam podatek. Na ten cel do głosowania uchylającego podatek wydano 13 mln dolarów. Wydatki te nie obejmują kosztów ulotek wysyłanych pocztą do potencjalnych wyborców. 

JT

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor