Po długim okresie gwałtownie rosnących zysków, zwłaszcza w czasie pandemii, gigant handlowy i technologiczny odnotował swój pierwszy nierentowny rok od 2014.
Amazon stracił w zeszłym roku 2.7 miliarda dolarów, podała firma w ubiegłym tygodniu. Stało się tak pomimo wzrostu sprzedaży w okresie świątecznym o 9%.
Eksperci twierdzą, iż największym winowajcą strat Amazona była ogromna inwestycja firmy w producenta samochodów elektrycznych Rivian, którego wartość spadła w zeszłym roku i pochłonęła dochody Amazona.
Amazon przejął 20% udziałów w Rivian i zaczął wprowadzać elektryczne samochody dostawcze. Rivian chciał powtórzyć sukces Tesli i przeprowadził jedną z największych pierwszych ofert publicznych w historii Stanów Zjednoczonych. Ale w zeszłym roku entuzjazm opadł, producent samochodów popełnił błędy i nie osiągnął zakładanych celów. Cena akcji spadła o 82%.
W czasie pandemii apetyt na zakupy online zdawał się zapowiadać wykładniczy wzrost, a wielu uważało, że zmiana nawyków może być trwała. Amazon nie był w stanie wystarczająco szybko wynajmować i budować magazynów; jego zyski podwoiły się i nadal rosły. Ale potem ludzie wrócili do sklepów stacjonarnych, wyszli z domów i zaczęli znowu wydawać na podróże i wycieczki, a ostatecznie ograniczać wydawanie pieniędzy wraz z gwałtownym wzrostem inflacji.
W zeszłym miesiącu Amazon ogłosił, że spodziewa się zwolnić 18,000 osób, czyli około 5% siły roboczej korporacji. W szczytowym momencie, pod koniec 2021 r. i na początku 2022 r., Amazon zatrudniał na całym świecie ponad 1.6 miliona pracowników w niepełnym i pełnym wymiarze godzin. Czwartkowy raport finansowy pokazuje, że liczba ta spadła do 1.5 miliona.
Mimo słabszych wyników Amazon nadal inwestuje w nowe przedsięwzięcia. Firma pracuje nad zamknięciem wartej 4 miliardy dolarów transakcji zakupu One Medical, sieci przychodni podstawowej opieki zdrowotnej. I uruchomiła usługę subskrypcji $5 na generyczne leki na receptę dla swoich aktywnych członków Prime, mając nadzieję, że przyciągnie więcej osób do programu.
Inne problemy
W ostatnich tygodniach Amazon otrzymał serię wezwań dotyczących naruszeń bezpieczeństwa od inspektorów federalnych z Urzędu Bezpieczeństwa i Higieny Pracy. Dotyczy to sześciu magazynów w Kolorado, Florydzie, Idaho, Illinois i Nowym Jorku.
Urzędnicy OSHA stwierdzili, że pracownicy magazynów Amazon są narażeni na wysokie ryzyko urazów dolnej części pleców i innych urazów spowodowanych skręcaniem, zginaniem i podnoszeniem, które wykonują nawet dziewięć razy na minutę. Rzecznik firmy stwierdził, że zarzuty „nie odzwierciedlają rzeczywistości bezpieczeństwa w naszych zakładach”.
jm