Chicago pozywa firmę Equifax w związku z wyciekiem danych ponad 140 milionów osób, z nadzieją na nałożenie kar na biuro zajmujące się przygotowywaniem raportów kredytowych i uzyskanie odszkodowania dla klientów, których poufne dane mogły zostać skradzione.
W pozwie, wniesiony w czwartek w sądzie powiatowym Cook, przeczytać można, że Equifax naruszyło przepisy dotyczące oszustw konsumenckich i ustawy stanowe poprzez niewystarczające zabezpieczenia poufnych danych przed hakerami i nie ostrzegając wystarczająco szybko społeczeństwa po wykryciu przecieku. Szybsze powiadomienie umożliwiłoby konsumentom podjęcie natychmiastowych kroków w celu zmniejszenia prawdopodobieństwa wykorzystania ich tożsamości - twierdzi miasto.
"Doszło do oszustwa finansowego i zostało ono popełnione przez firmę, której klienci wierzą, że będzie ona chronić ich przed tego typu naruszeniami" - powiedział burmistrz Rahm Emanuel w czwartek rano, podczas konferencji prasowej, na której ogłosił wniesienie pozwu. "A co ważniejsze niż sama kradzież, to fakt, że firma nie poinformowała o tym swoich klientów we właściwym czasie".
Urzędnicy twierdzą, że nawet 5.4 miliona mieszkańców Illinois znajduje się wśród około 143 milionów klientów dotkniętych tą kradzieżą. Emanuel powiedział, że jeszcze nie wie, ilu jest w tym mieszkańców Chicago.
Przeciwko firmie Equifax z siedzibą w Atlancie złożono już wiele pozwów, w tym w San Francisco złożony we wtorek i kolejne w stanie Massachusetts złożone wcześniej w ubiegłym miesiącu.
Przedstawiciele firmy odmówili komentarza w tej sprawie, zwracając uwagę na toczące się postępowanie i zapewniając, że "główne wysiłki koncentrują się na pomocy klientom".
Monitor