Liczba ofiar śmiertelnych niszczycielskiego trzęsienia ziemi, które tydzień temu nawiedziło niektóre części Turcji i Syrii, przekroczyła 36,000. Nadzieja na znalezienie większej liczby osób, które przeżyły, maleje z dnia na dzień, chociaż w dalszym ciągu spod gruzów wydobywane są żywi ludzie.
Trzęsienie ziemi o sile 7.8 stopnia w skali Richtera nawiedziło ten region w zeszłym tygodniu. Misje ratunkowe były utrudnione przez niskie temperatury i wstrząsy wtórne w ciągu ostatniego tygodnia.
Syryjska Grupa Obrony Cywilnej, znana również jako Białe Hełmy, zakończyła w piątek operacje poszukiwawczo-ratownicze i powiedziała, że liczba ofiar śmiertelnych prawdopodobnie wzrośnie.
Organizacja Narodów Zjednoczonych przybyła na dotknięte rejony w zeszły czwartek po raz pierwszy od czasu trzęsienia ziemi, a Geir Pederson, specjalny wysłannik ONZ do Syrii, powiedział w czwartek, że organizacja wyśle pomoc do północnej Syrii przez Turcję i Damaszek.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła w piątek, że wyśle środki medyczne, aby dotrzeć do 400,000 osób w regionie Turcji i Syrii. Dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus powiedział w niedzielę, że organizacja wysłała do regionu 110 ton środków medycznych, a na niedzielę wieczorem zaplanowany był lot do Damaszku z większą ilością zapasów.
Trzęsienia ziemi, które nawiedziły Turcję i Syrię, należą do najbardziej niszczycielskich i śmiertelnych trzęsień ziemi w najnowszej historii. W sobotę na przedmieściach Antakyi wybudowano duży prowizoryczny cmentarz. Koparki i buldożery kopały doły w polu, gdy ciężarówki i karetki pogotowia załadowane czarnymi workami z ciałami nieustannie przyjeżdżały na miejsce. Setki grobów, oddalonych od siebie o nie więcej niż metr, oznaczono prostymi drewnianymi deskami osadzonymi pionowo w ziemi.
jm
