Mechanicy i pracownicy serwisowi linii lotniczych American Airlines protestowali w niedzielę na zewnątrz Wrigley Field, żądając lepszych kontraktów.
Protest odbył się przed stadionem Wrigley, ponieważ American Airlines są oficjalnym przewoźnikiem drużyny Chicago Cubs.
Negocjacje pomiędzy związkiem zawodowym Transit Workers reprezentującym pracowników, a liniami lotniczymi utknęły w martwym punkcie.
Pracownicy twierdzą, że American Airlines zamierzają zlecić dodatkowe prace konserwacyjne zewnętrznym pracownikom spoza Stanów Zjednoczonych, w tym Brazylii, aby zwiększyć swoje zyski.
„Chcą zlecić wiele prac, takich jak obsługa bagażu czy usuwanie lodu z maszyn, zewnętrznym pracownikom. Chcemy upewnić się, że społeczeństwo rozumie, iż jesteśmy najlepszymi, najbezpieczniejszymi i najlepiej wyszkolonymi pracownikami w tej branży” – powiedział Timothy Murphy, prezydent związku zawodowego.
Związek twierdzi, że poszedł już na wiele ustępstw, a firma nadal odnotowuje rekordowe zyski. „Przeszliśmy bankructwo, fuzję i stagnację płac”.
W wydanym oświadczeniu linie lotnicze American odpowiedziały:
„American Airlines są dumne, że zatrudniają coraz więcej członków zespołu obsługi technicznej i utrzymania floty, a także wykonują więcej czynności związanych z utrzymaniem i obsługą floty we własnym zakresie, niż jakikolwiek inny amerykański przewoźnik lotniczy. Taka sytuacja ma miejsce obecnie i pozostanie w mocy propozycja, którą złożyliśmy TWU-IAM Association. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni naszemu wykwalifikowanemu i dobrze wyszkolonemu zespołowi i chcemy uzyskać dla nich najlepsze kontrakty tak szybko, jak to będzie możliwe. Oczekujemy na odpowiedź na nasze kompleksowe propozycje, przedstawione w zeszłym miesiącu”.
Monitor