Chicago podjęło inicjatywę zmierzającego do oczyszczenia Chicago River z pływających śmieci wzdłuż trasy spacerowej Riverwalk.
"W wodzie znajduje się wiele śmieci. Mamy teraz piękną trasę wzdłuż linii brzegowej, którą odwiedza coraz więcej osób i nie chcemy, aby widzieli puste opakowania po napojach czy chipsach pływające po wodzie" - powiedziała Michelle Woods, kierownik projektu zagospodarowania linii brzegowej w departamencie miasta.
Rekreacyjna trasa Riverwalk wzdłuż rzeki rozciąga się na obszarze 1.25 mili od Lake Shore Drive do Lake Street.
W tym miesiącu pracownicy miejscy zainstalowali system oczyszczania w formie pływającego śmietnika ("trash skimmer") w południowej części rzeki, przy moście State Street. Pływające urządzenie pobiera wodę i wykorzystuje ekrany siatkowe, aby wychwytywać zanieczyszczenia olejowe oraz pływające śmieci.
Miasto wydało $11,000 na zakup tego systemu, zainstalowanego w ramach pilotażowego programu, który będzie trwał aż do jesieni - powiedziała Woods.
Chociaż Chicago wciąż podejmuje wysiłki zmierzającego do oczyszczenia Chicago River, aby zwiększyć jej atrakcyjność dla mieszkańców i turystów, do rzeki nadal trafiają ścieki. Dzieje się tak, kiedy silne burze i intensywne opady powodują przepełnienie kanałów odprowadzających ścieki i wylewanie zanieczyszczeń do jeziora Michigan i chicagowskiej rzeki.
Chicago Tribune donosi, że ponad 18.2 miliardów galonów zanieczyszczeń wpłynęło do rzeki w ubiegłym roku. Przeprowadzona analiza wykazała, że ścieki wpływały do niej co najmniej raz na sześć dni, a w okresie od maja do października, a w sezonie rekreacyjnym nawet częściej. Poziomy ilości bakterii, które mogą powodować biegunkę, nudności, infekcje oczu i zmiany skórne, wielokrotnie podnosiły się do niebezpiecznego poziomu.
The Metropolitan Water Reclamation District, które działa niezależnie od władz miasta i powiatu, buduje tzw. Deep Tunnel z własnymi zbiornikami, które mają na celu zmniejszenie problemu wylewania ścieków oraz poprawić jakość wody. District posiada dwie łodzie z systemem oczyszczania, które przemieszczają się wzdłuż rzeki Chicago i innych kanałów wodnych, zbierających pływające śmieci.
MWRD rozpoczęło używanie dwóch łodzi z systemem skimmer w 2015 roku zgodnie z wymogami ugody Clear Water Act zawartej z amerykańskim Departamentem Sprawiedliwości oraz Agencją Ochrony Środowiska, dotyczącą odprowadzania nieoczyszczonych ścieków.
Dwuosobowa załoga każdej łodzi wykorzystuje specjalne sieci do zbierania śmieci, a także kosze wbudowane do łodzi na poziomie wody, które również zbierają odpadki, takie jak puszki, butelki, plastikowe kubki czy torby.
Większe obiekty z wody usuwane są przez czteroosobową załogę 36-stopowej łodzi wyposażonej w specjalny dźwig.
Według rzecznika MWRD, Patricka Thomasa, w ciągu ostatnich dwóch lat łodzie zebrały około 3,400 jardów sześciennych śmieci.
Miasto również posiada łódź - śmieciarkę, która wykorzystuje sieci do zbierania odpadów. Działa sezonowo w weekendy i w ciągu kilku godzin po przejściu burz - powiedziała Woods.
Jeżeli nowy system oczyszczania rzeki okaże się skuteczny pod względem ilości zebranych śmieci, miasto rozważy dodanie drugiego na zachodnim końcu nadbrzeżnej trasy.
"Niestety, ludzie wyrzucają śmieci, co stwarza problemy. Wszyscy chcemy, aby nadbrzeże wyglądało jak najlepiej - pływające śmieci tego nie sprawią" - dodała Woods.
Monitor
