Jeśli chodzi o zmiany klimatu, Amerykanie coraz częściej wskazują palcem na samą naturę jako przyczynę. Zgodnie z wynikami nowego badania, w ciągu ostatnich pięciu lat nastąpiła znaczna zmiana w odsetku osób, które uważają, że to ludzie są głównym motorem zmian klimatycznych, w przeciwieństwie do naturalnych zmian w środowisku.
Chociaż trzy czwarte Amerykanów uważa, że zmiany klimatu są realnym problemem, tylko 49% twierdzi, że jest to w większości lub całkowicie spowodowane działalnością człowieka – to spadek o 11% od 2018 r.
Coraz większe wątpliwości co do wpływu człowieka na klimat mogą wpływać na wybory, których ludzie dokonują lub których nie dokonują, aby zmniejszyć swój ślad węglowy.
Badanie wykazało, że 89% Amerykanów rutynowo wyłącza światło, gdy nie jest potrzebne, a 68% korzysta z energooszczędnych urządzeń. Ale znacznie mniej osób podjęło bardziej znaczące kroki: tylko 11% mieszkało w domu z panelami słonecznymi, a 12% jeździło pojazdem hybrydowym lub elektrycznym.
Ankieta wykazała także, że 2 na 5 osób rozważyłoby zakup pojazdu elektrycznego jako swojego następnego samochodu, ale pozostają one zbyt drogie dla wielu Amerykanów. Mając do czynienia z historycznie wysokimi cenami benzyny w ciągu ostatniego roku, 74% Amerykanów twierdzi, że oszczędzanie pieniędzy na benzynie jest głównym powodem, dla którego rozważyliby zakup pojazdu elektrycznego.
Sytuacja gospodarcza mogła mieć również wpływ na inne zachowania. Organizacje EPIC i AP-NORC śledzą gotowość Amerykanów do uiszczania opłat na walkę ze zmianami klimatycznymi od 2016 r. Obecnie tylko 38% twierdzi, że byłoby skłonnych płacić miesięczną opłatę węglową w wysokości 1 dolara w celu przeciwdziałania zmianom klimatycznym, co oznacza spadek o 14 punktów procentowych z 52%. w 2021 r. Około 3 na 10 byłoby skłonnych płacić 10, 20 lub 40 dolarów miesięcznie, a około 1 na 5 byłby skłonny ponosić miesięczną opłatę w wysokości 75 lub 100 dolarów.
„Uderzające jest to, że gotowość Amerykanów do płacenia nawet 1 dolara miesięcznej opłaty za walkę ze zmianami klimatycznymi spadła poniżej połowy respondentów – najniższego poziomu, odkąd zaczęliśmy śledzić te dane. Z drugiej strony, stała, znacząca mniejszość jest skłonna zapłacić całkiem sporo, nawet 100 dolarów lub więcej miesięcznie” – powiedział Michael Greenstone, dyrektor EPIC.
Odsetek Amerykanów, którzy twierdzą, że zmiany klimatu mają miejsce, utrzymywał się w ostatnich latach na stałym poziomie, a w najnowszym badaniu uważało tak 74% respondentów. Zmniejszył się jednak odsetek osób, które twierdzą, że zmiany klimatu są w większości lub w całości spowodowane przez ludzi. W 2018 roku 60% tych, którzy twierdzili, że zmiany klimatu mają miejsce, stwierdziło, że są one spowodowane całkowicie lub głównie działalnością człowieka, a nie naturalnymi zmianami w środowisku. Dziś spadło to do 49%.
Około połowa Amerykanów uważa, że polityka klimatyczna jest ważna. Jednak pogląd ten jest w dużej mierze stronniczy. Demokraci plasują politykę dotyczącą zmian klimatycznych na trzecim miejscu spośród sześciu najważniejszych kwestii, za gospodarką i opieką zdrowotną. Republikanie uznają zmianę klimatu za najmniej ważną dla nich kwestię polityczną – chociaż 3 na 10 nadal uważa ją za bardzo lub niezwykle ważną.
jm
