----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

17 maja 2023

Udostępnij znajomym:

Od poniedziałku władze w Chicago formalnie sprawuje burmistrz Brandon Johnson. W ciągu zaledwie pierwszych czterech godzin urzędowania zdążył wydać cztery rozporządzenia wykonawcze, czyli jednostronne decyzje mające pełną moc prawną. Większość z nich dotyczy utworzenia nowych stanowisk w miejskim samorządzie, ale nie tylko.

Młodzież przodem

Pierwsze z czterech zarządzeń ma na celu zwiększenie zatrudnienia młodzieży poprzez wydanie wytycznych miejskiemu departamentowi Budżetu i Zarządzania, by znalazł środki na zatrudnianie osób stosunkowo młodych. Chodzi także o możliwość organizowania takim osobom staży czy pracy tymczasowej w sezonie letnim.

Więcej zastępców

Johnson podpisał również trzy zarządzenia ustanawiające nowe stanowiska zastępców burmistrza - pierwszy z nich ds. praw imigrantów, migrantów i uchodźców. Osoba, która obejmie to stanowisko, będzie odpowiedzialna za koordynację i komunikację pomiędzy ratuszem a migrantami – zarówno tymi, którzy już zamieszkują w Chicago, jak i nowo przybyłymi. To tej osobie będą pośrednio podlegały miejskie instytucje odpowiadające za kwestie migracyjne. Dodatkowe rozporządzenia wykonawcze ustanawiają zastępcę burmistrza ds. bezpieczeństwa społecznego, który będzie koncentrował się na „eliminowaniu podstawowych przyczyn przestępczości i przemocy oraz rozwijaniu kompleksowego, skoncentrowanego na zmianie podejścia do bezpieczeństwa społeczności” oraz zastępcę burmistrza ds. stosunków pracy. To ostatnie stanowisko “umożliwi koordynację działań w celu wspierania, promowania i rozwijania dobrobytu osób pracujących, poszukujących pracy i emerytów w Chicago, oprócz poprawy warunków pracy, promowania nowych możliwości zatrudnienia i ochrony praw pracowniczych” – brzmi lakoniczny fragment opublikowany przez chicagowski ratusz.

Migranci będą na tapecie

To, że nowe stanowisko zastępcy burmistrza ds. migrantów nie jest dziełem przypadku widać po pierwszych krokach, a właściwie wizytach Brandona Johnsona. Dwa dni po zaprzysiężeniu odwiedził chicagowskie schroniska dla migrantów - m.in. w Woodlawn i South Shore. Prawie 9 000 migrantów przybyło do Chicago od sierpnia, wielu z nich uciekając przed zdewastowanymi gospodarczo krajami, takimi jak Wenezuela i Kolumbia. Wielu z nich zostało przewiezionych do miasta z Teksasu. Setki osób zatrzymało się na posterunkach policji, ale nawet one stają się zbyt zatłoczone, co zwiększa potrzebę otwarcia przez miasto większej liczby schronisk. Johnson nazwał trwającą polityczną sztuczkę wysyłania migrantów do Chicago czynem wyjątkowo "niegodziwym" i "bezsensownym".

"Jestem tu dzisiaj, ponieważ musiałem zobaczyć to na własne oczy" - powiedział. "To jasne, że posterunki policji i ośrodki wytchnienia - to nie jest cel". Nowy burmistrz zadeklarował migrantom pełne wsparcie ze strony miejskiego samorządu.

fk

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor