Ustawodawcy powracający na Kapitol na wznowienie jesiennej sesji stanowej legislatury, spotkali się z opóźnieniem, ze względu na niewielki pożarł, który wybuchł w biurze senackim we wtorek rano.
Departament straży pożarnej został wezwany na miejsce około godz. 11 rano, kiedy doszło do zwarcia instalacji grzewczej w biurze senatora Jima Oberweisa.
Senator poinformował, że konserwatorzy pracowali przy grzejnikach tego poranka i prawdopodobnie wtedy doszło do uszkodzenia. Na szczęście straty okazały się niewielkie.
"Mamy tu trochę bałaganu" - powiedział Oberweis. "Ale tak naprawdę to nic wielkiego".
Początek sesji został opóźniony ze względu na dym i konieczność wywietrzenia pomieszczeń biurowych.
Monitor