Według National Weather Service wysokie temperatury, które Chicago odnotowało w czwartek, pobiły rekord sięgający 1887 roku.
W czwartek, około godz. 3 pm na chicagowskim lotnisku O’Hare odnotowano temperaturę 83 stopni, najwyższą od 136 lat. Poprzedni rekord 82 stopni został ustanowiony w 1941 roku, poinformował meteorolog NWS Zachary Yack.
Standardowa maksymalna temperatura dla 13 kwietnia wynosi średnio 58 stopni, z najniższymi temperaturami zwykle w okolicach 30 stopni.
Synoptycy ostrzegają jednak, że pomimo upałów odnotowanych w tym tygodniu, czeka nas wkrótce powrót znacznie chłodniejszej pogody. NWS przewiduje, że temperatura w Chicago wyniesie 78 stopni w piątek i 77 w sobotę, z szansą na popołudniowy deszcz i burze. Prognozowane temperatury gwałtownie spadną w niedzielę do 60 stopni, po czym zejdą jeszcze niżej do 49 stopni – z możliwością opadów śniegu – w poniedziałek. Oczekuje się, że w poniedziałek najniższa temperatura wyniesie około 39 stopni.
„Ludzie odczują tę zmianę jeszcze wyraźniej z uwagi na tak ciepłe ostatnie dni” – uprzedza Yack.
Pomimo zmian pogodowych, kochający ciepło mieszkańcy Chicago nie mają w tym roku powodów do narzekań. Temperatury były o 3,7 stopnia powyżej normy przez wszystkie zimowe miesiące.
jm
